W Kopenhadze pewna firma informatyczna Prosys wpadła na dość niecodzienny sposób – część wynagrodzenia pracowników działu sprzedaży telefonicznej – wypłacą w wirtualnych pieniądzach i kulach w grze Pokemon Go.
Tamtejsza skarbówka ma nie lada orzech do zgryzienia, gdyż wypłacone w ten sposób wynagrodzenie nie jest opodatkowane.
Prosys uznało, że nie ma lepszej metody, niż przyciągnięcie kandydatów w ten sposób. Postanowiono więc wypłacać część wynagrodzenia miesięcznego (25 tys. koron – nieco ponad 14 tys. zł) w PokeCoinach (które można wykorzystać do zakupu produktów w grze Pokemon GO). Zdaniem Lasse Jurka, przedstawiciela firmy, ma to być „zabawny sposób na wyróżnienie się i przyciągnięcie młodych ludzi poszukujących pracy”.
Prosys wykorzystał w ten sposób opisany przez nas kilka tygodni temu sposób rekrutacji pracowników do call center (czy ktoś od nich czytał nasz artykuł?)
