Reuters dzisiaj, powołując się na anonimowych informatorów, poinformował, że trwają nerwowe rozmowy na temat AI Act. Zarzewiem dyskusji i głównym problemem pozostaje kwestia legislacji modeli podstawowych, która jest kością niezgody pomiędzy UE a firmami technologicznymi.
Negocjatorzy w sprawie rozmów nad AI Act mają spotkać się 6 grudnia w mikołajki. Dyskutowana ma być kwestia modeli podstawowych, dostępu do kodów źródłowych, kar finansowych i innych tematów. Jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie kluczowych kwestii, to istnieje ryzyko odłożenia ustawy w czasie. Na jak długo? Jak podaje Reuters, może to potrwać nawet do zakończenia przyszłorocznych wyborów do europarlamentu.
Francja, Niemcy i Włochy – blokiem niezgody AI Act…
Największe wyzwanie przed Unią Europejską stawiają Francja, Niemcy i Włochy, które stoją murem za swoim pomysłem wdrożenia samoregulacji, a nie twardych zasad. W opozycji do tych postulatów stoją europejscy parlamentarzyści m.in. Thierry Breton, który jawnie krytykuje samoregulacje. Badacze tacy jak Geoffrey Hinton napisali również ostatnio list z obawami, w którym krytykują, pomysły Francji, Niemiec i Włoch.
– Rozumiemy, że niektóre głosy opowiadają się za zajęciem się ryzykiem wynikającym z modeli podstawowych poprzez system samoregulacji. Zdecydowanie odradzamy to. Samoregulacja prawdopodobnie drastycznie odbiega od standardów wymaganych dla bezpieczeństwa modelu podstawowego. Bezpieczeństwo modeli musi gwarantować prawo. – pisze w liście.