Tradycyjne instytucje finansowe w Polsce tracą część rynku płatności na rzecz dynamicznie rozwijających się PayTechów. Z najnowszego World Payments Report 2026 przygotowanego przez Capgemini wynika, że aż 26% polskich sprzedawców planuje w ciągu roku zmienić dostawcę usług płatniczych. Powodem są zbyt długie procesy, mała elastyczność i brak nowoczesnych funkcji, które stają się standardem w cyfrowym handlu.
PayTechy przyspieszają, banki zwalniają
Nowi gracze rynku płatności oferują szybkie i proste rozwiązania, podczas gdy banki wciąż zmagają się z rozbudowaną biurokracją i czasochłonnym onboardingiem. Według raportu, uruchomienie usługi w PayTechu może trwać mniej niż godzinę, podczas gdy w banku – nawet tydzień.
– W świecie, w którym każda godzina opóźnienia oznacza realną stratę finansową, polskie banki muszą myśleć jak firmy technologiczne – komentuje Ireneusz Wieczorek, Cards & Payments Lead[1], Capgemini Polska. – Skrócenie procesów wdrożeniowych, uproszczenie zaplecza IT i zastosowanie inteligentnych narzędzi – np. GenAI w obsłudze czy weryfikacji klientów – to dziś konieczność, nie luksus. PayTechy udowodniły, że onboarding można uprościć bez utraty jakości i bezpieczeństwa.
Luka między zaufaniem a doświadczeniem
Choć 62% firm wciąż bardziej ufa bankom niż PayTechom, przedsiębiorcy coraz częściej wybierają nowych dostawców, którzy lepiej rozumieją ich potrzeby. Restauracje oczekują integracji z platformami dostaw, sklepy detaliczne – automatyzacji lojalności, a firmy usługowe – prostych rozliczeń cyklicznych.
– Zaufanie to ważny kapitał, ale dziś niewystarczający – podkreśla Wieczorek. – Banki powinny skupić się na rozumieniu modeli biznesowych swoich klientów i budować ofertę modułową, którą można szybko skalować i dostosowywać. Kluczowa będzie też współpraca z fintechami i PayTechami, która pozwoli im odzyskać pozycję partnera pierwszego wyboru.
Technologia decyduje o przewadze
Raport pokazuje, że PayTechy znacznie szybciej wdrażają nowe technologie. 60% z nich korzysta już ze sztucznej inteligencji, podczas gdy w bankach ten odsetek wynosi 41%. Różnice widoczne są też w obszarze Payment Orchestration (70% vs 47%) oraz cyfrowej tożsamości (59% vs 38%).
Eksperci wskazują, że modernizacja technologiczna to nie tylko kwestia innowacji, ale też bezpieczeństwa. W ciągu ostatniego roku polscy sprzedawcy utracili blisko 2% przychodów w wyniku fraudów płatniczych – obszaru, w którym AI może przynieść natychmiastową poprawę.
– Banki mają ogromny potencjał: wiarygodność, licencje i dostęp do danych transakcyjnych. Teraz muszą przekuć to w przewagę konkurencyjną – zaznacza Wieczorek. – Połączenie tych zasobów z nowymi technologiami i szybszym modelem działania może pozwolić im nie tylko nadgonić stracony dystans, ale i ponownie zdefiniować relacje ze sprzedawcami.
Czas na nową strategię
Eksperci Capgemini podkreślają, że banki powinny odejść od reaktywnego podejścia i skupić się na innowacjach. Elastyczna architektura IT, otwartość na integracje z zewnętrznymi platformami oraz współpraca z partnerami technologicznymi mogą stać się fundamentem przyszłego rozwoju.
– Współpraca zamiast rywalizacji, otwartość na modele partnerskie i rozwój narzędzi opartych na danych – to elementy, które zdecydują o pozycji banków w nadchodzących latach – mówi Ireneusz Wieczorek. – Kto zrobi to pierwszy, może nie tylko zatrzymać odpływ klientów, ale stać się liderem transformacji płatniczej w Polsce.
Według raportu, polskie banki nadal mają przewagę w obszarach lokalnych płatności, współpracy z MŚP oraz integracji usług finansowych, takich jak kredyty czy ubezpieczenia. Kluczowe będzie jednak tempo zmian – okno możliwości, by odzyskać zaufanie sprzedawców, szybko się zamyka.