Gubernator stanu IIlinois w płomiennym przemówieniu w M-Hub w Chicago ogłosił, że, będzie dążył do tego, aby 3 największe miasto w USA stało się także stolicą technologii kwantowej. Gubernatorowi pomóc mają w tym firmy z listy Forutne 500, start-upy, a także uniwersytety.
Chicago z potencjałem na rozwój technologii kwantowej
Według gubernatora Pritzkera technologia kwantowa ma wielki potencjał i może zostać zastosowana w każdej sferze życia. Może ona m.in. usprawnić opiekę zdrowotną, a także zapewnić nam cyberbezpieczeństwo, wszystko dzięki temu, że komputery kwantowe potrafią znajdować szybsze rozwiązania niż te klasyczne. – Jest to technologia, która rośnie, rozwija się i będzie częścią codziennego życia ludzi w ciągu najbliższej dekady. – stwierdza Pritzker.
Aktywnie w realizacji planu, gubernatora mają wspierać uznani profesorowie, a także firmy z listy Fortune 500 takie jak Microsoft i IBM. Cały koszt inwestycji w kwantową przyszłość stanu mają sięgnąć wysokości 500 milionów dolarów.
Pomyśl o tym, co wydarzyło się w Dolinie Krzemowej 40, 50 lat temu i do czego to doprowadziło. Dlatego Illinois ma szansę przewodzić kolejnej fali rozwoju technologii. Ma to ogromne znaczenie dla naszej gospodarki i ludzi, którzy tu mieszkają. Zmiany możemy odczuć w ciągu najbliższych 10, 20, 30 lat. – dodaje Pritzker.
Działania gubernatora Pritzkera w Chicago mają obejmować również inicjatywę Bloch Quantum Tech Hub. Zakłada ona utworzenie w ciągu dekady aż 30 tysięcy miejsc pracy, które mają wygenerować pieniądze w wysokości 60 miliardów dolarów dla Chicago. – Dla przeciętnego mieszkańca Illinois oznacza to możliwość zatrudnienia, wzrost gospodarczy i rozwój. – konstatuje gubernator.