Podejście do rekrutacji w XXI wieku jest bardzo pobieżne. Wiele przedsiębiorstw wykorzystuje w swoich procesach długie, niestrukturyzowane modele działań rekrutacyjnych. Prowadzi to do wielu problemów takich jak: nieumiejętność oceny kogo potrzeba na stanowisko, czy brak wiedzy o kompetencjach miękkich.
Procesy rekrutacyjne firm, są zazwyczaj przestarzałe, gdyż zajmują się głównie sztywnymi zasadami. Brakuje w nich miejsca na innowacje i elastyczniejsze podejście do kandydata.
Sztuczna inteligencja zaprowadzi zmiany…
Niedługo, jednak firmy będą zmuszone odejść od konwencjonalnych praktyk rekrutacyjnych. Gdyż, automatyzacja tego obszaru odciąży przedsiębiorstwa z wysokich cen prowadzenia procesów. Sztuczna inteligencja, już niedługo sama będzie mogła zająć się oceną CV czy wynikami testów. Dla rekruterów pozostanie natomiast koncentracja nad: onboardingiem i kulturą miejsca pracy.
Przyszłością działów HR powoli będzie stawać się większe zorientowanie na kandydata. Proces rekrutacji będzie dokładniejszy oraz obiektywny. Sztuczna inteligencja pozbawiona zostanie uprzedzeń poznawczych i zmęczenia. Dzięki temu każdy z kandydatów uzyska równe traktowanie.
Tradycyjne modele już nie działają tak jak, powinny. Obecnie aż 48% pracowników składa wypowiedzenie ze swojego miejsca pracy w ciągu 18 miesięcy. Głównym powodem jest brak dopasowania i adaptacji zatrudnionych w firmie. Nowy model ma zapewnić lepsze dopasowanie kandydatów do roli na podstawie analizy ich umiejętności, którą ma zająć się sztuczna inteligencja.
Gyfted wirtualny rekruter
Jednym z przykładów zastosowania AI w rekrutacji jest Gyfted. Niniejsza sztuczna inteligencja została stworzona przez Polski start-up. Według założeń system, sam ma oceniać kandydata na podstawie wyników testów osobowościowych i predyspozycyjnych, a nie CV. AI na ich podstawie ma oceniać możliwości rekrutacyjne kandydatów i ukierunkowywać ich do podjęcia konkretnej predysponowanej dla nich pracy.
Jeden z założycieli Gyfted nakreśla nam również idee całego projektu. – Dostępne na rynku narzędzia, takie jak LinkedIn, job boardy czy platformy do rekrutacji, nie mają na celu jak najszybszego dopasowania kandydata do firmy, lecz przedłużanie użytkowania ich usług. Płacimy za proces, a nie rezultat, więc tym biznesom opłaca się, by proces trwał jak najdłużej. – stwierdza Robert Kowalski co-founder Gyfted.