E-mail to jeden z najważniejszych kanałów komunikacji w sieci – korzystają z niego miliardy ludzi na całym świecie. Ale choć skrzynki e-mail pozostają kluczowym narzędziem kontaktu, niewielu użytkowników zdaje sobie sprawę z tego, jak szybko ich adresy mogą stać się… bezużyteczne dla firm. Najnowszy Email List Decay Report 2025 przygotowany przez ZeroBounce pokazuje, jak dynamicznie zmienia się stan baz mailingowych i co to oznacza dla nas – konsumentów.
Adres e-mail? Niezmienny tylko z pozoru
ZeroBounce zwraca uwagę, że aż 28% danych w bazach mailingowych degraduje się każdego roku. Co to oznacza w praktyce? Adresy, które jeszcze niedawno były aktywne, szybko stają się nieaktualne, np. gdy użytkownicy zmieniają miejsce pracy, usługodawcę e-mail lub po prostu porzucają swoje stare skrzynki.
W efekcie co czwarty kontakt zapisany przez firmy do swoich newsletterów lub ofert handlowych przestaje być aktualny w ciągu zaledwie 12 miesięcy. To naturalne zjawisko, ale stanowi wyzwanie dla nadawców, którzy muszą stale weryfikować swoje bazy.
Konsument coraz ostrożniejszy
Raport potwierdza też, że wielu użytkowników celowo utrudnia firmom kontakt. W 2024 roku ZeroBounce zidentyfikował ponad 5 milionów adresów tymczasowych – to tzw. disposable emails, czyli skrzynki tworzone tylko po to, aby np. skorzystać z jednorazowej promocji, bez zamiaru utrzymywania dalszego kontaktu.
Dodatkowo, w ciągu roku wykryto ponad 10 milionów błędów (literówek) w adresach podawanych przez użytkowników podczas zapisów. To często niezamierzone błędy, które jednak powodują, że wiadomości nigdy nie docierają do adresata.
E-mail w kontekście obsługi klienta
Dla firm, które dbają o Customer Experience[1] (CX[2]), raport ZeroBounce jest ważnym sygnałem ostrzegawczym. E-mail nie służy już tylko do wysyłania ofert – to dziś pełnoprawny kanał obsługi klienta. Potwierdzenia zamówień, statusy przesyłek, przypomnienia o płatnościach czy ważne informacje serwisowe – to wszystko odbywa się właśnie przez e-mail.
E-mail nie służy już tylko do wysyłania ofert
– to dziś pełnoprawny kanał obsługi klienta.
Degradacja bazy mailingowej oznacza więc nie tylko problem marketingowy, ale także realne ryzyko pogorszenia jakości obsługi klienta. Jeśli wiadomości nie trafiają do adresata lub lądują w spamie, doświadczenie klienta (CX) staje się negatywne. To z kolei może prowadzić do spadku zaufania, frustracji, a nawet utraty lojalności.
Zagrożenia ukryte w bazach danych
Raport pokazuje, że sporym problemem są tzw. abuse emails – adresy użytkowników, którzy regularnie zgłaszają wiadomości jako spam. W 2024 roku ZeroBounce zidentyfikował ponad 167 milionów takich przypadków. Spam trap-y, choć stanowią niewielki odsetek (0,01%), także mają ogromny wpływ na reputację nadawcy.
Dla klienta oznacza to jedno: marki, które nie dbają o jakość swojej bazy, mogą nieświadomie pogorszyć jakość komunikacji, co finalnie wpływa na satysfakcję z obsługi.
Jeśli wiadomości nie trafiają do adresata lub lądują w spamie, doświadczenie klienta (CX) staje się negatywne.
Dlaczego higiena danych buduje lojalność?
Regularne czyszczenie bazy to nie tylko kwestia techniczna – to wyraz szacunku dla klienta. Gdy firmy usuwają nieaktualne lub niezaangażowane adresy, zmniejsza się liczba niechcianych wiadomości, a te, które docierają, są bardziej trafne i wartościowe. To wpływa na postrzeganą jakość obsługi i zwiększa lojalność klienta.
Warto pamiętać, że dzisiejszy konsument jest coraz bardziej świadomy – oczekuje spersonalizowanej, terminowej i bezproblemowej komunikacji. Firmy, które dostarczają takie doświadczenie, budują przewagę konkurencyjną.
Podsumowanie
Raport ZeroBounce pokazuje wyraźnie: e-mail jako kanał komunikacji nie traci na znaczeniu, ale jego efektywność zależy od jakości bazy danych. Dla konsumentów to dobry sygnał – marki coraz bardziej dbają o higienę danych, co w praktyce powinno oznaczać mniej spamu, bardziej trafne treści i wyższą jakość obsługi. My, jako użytkownicy, również mamy tu rolę do odegrania – dbając o to, jakie adresy podajemy i jak nimi zarządzamy, wpływamy na jakość własnych doświadczeń z markami.