W ciągu najbliższych lat sztuczna inteligencja (AI) będzie w centrum zainteresowania firm technologicznych, a inwestycje w jej rozwój mogą przekroczyć bilion dolarów. Z analiz Goldman Sachs wynika jednak, że wpływ AI na automatyzację pracy może być mniejszy, niż się powszechnie oczekuje.
Inwestycje w AI rosną, ale efekty pozostaną ograniczone
Firmy na całym świecie już teraz przeznaczają znaczne środki na generatywną sztuczną inteligencję (Gen-AI), a według raportu Deloitte, w 2024 roku wzrost wydatków na AI ma wynieść 30%. Pomimo ogromnych nakładów finansowych, według eksperta z Massachusetts Institute of Technology, Darona Acemoglu, efekty mogą nie być tak znaczące, jak przewidują optymistyczne prognozy. Acemoglu szacuje, że w ciągu najbliższych 10 lat tylko 25% zadań, które teoretycznie można zautomatyzować przy pomocy AI, okaże się opłacalnych. Oznacza to, że AI wpłynie jedynie na 5% całkowitej działalności firm.
Co więcej, przewiduje się, że do 2034 roku sztuczna inteligencja zwiększy produktywność w USA tylko o 0,5%, co w efekcie przełoży się na wzrost PKB o 0,9%. To znacznie mniejsze liczby, niż mogłoby się wydawać w obliczu coraz większego entuzjazmu wokół AI.
Gen-AI nie wystarczy – firmy inwestują w szerszy kontekst technologiczny
Mimo rosnących inwestycji w AI, liderzy technologiczni podkreślają znaczenie inwestycji także w inne technologie. Michał Makowski z NTT DATA wskazuje, że sukces związany z wdrażaniem AI zależy od równoczesnego rozwoju w obszarach takich jak zarządzanie danymi, chmura obliczeniowa oraz cyberbezpieczeństwo. Deloitte potwierdza te wnioski – firmy nadal rozwijają technologie, które wspierają sztuczną inteligencję, jak choćby nowoczesne systemy cyberbezpieczeństwa oparte na AI.
AI w walce z cyberzagrożeniami
Sztuczna inteligencja ma już teraz zauważalny wpływ na sektor cyberbezpieczeństwa. Narzędzia oparte na AI pomagają w zwalczaniu cyberprzestępczości, wspierając zespoły bezpieczeństwa w wykrywaniu nowych zagrożeń. Jak zauważa Łukasz Jachowicz z Safesqr, nowoczesne systemy uczące się, wspomagane przez duże modele językowe (LLM), mogą szybko dostosowywać się do nowych ataków, co znacząco zwiększa efektywność obrony przed cyberzagrożeniami.
Wyścig po zyski kosztem pracowników?
Jednak masowe inwestycje w AI niosą ze sobą także wyzwania. Według raportu Mercera, firmy mogą bardziej koncentrować się na automatyzacji i zwiększaniu zysków, zamiast na poprawie warunków pracy swoich pracowników. 52% kadry zarządzającej uważa, że AI będzie miała większy wpływ na zarządzanie zasobami ludzkimi niż walka z wypaleniem zawodowym czy stresem pracowników.
Pracownicy pod presją adaptacji
AI zmienia dynamikę na rynku pracy, co wywołuje presję na pracowników, by podnosili swoje kwalifikacje. Firmy coraz częściej oczekują od swoich zespołów zdobycia nowych umiejętności, dostosowanych do cyfrowej transformacji. Mimo to, eksperci są zgodni – AI nie zastąpi w pełni ludzi. Kompetencje miękkie i umiejętności interpersonalne nadal będą kluczowe w przyszłości pracy.
Pomimo ogromnych inwestycji, sztuczna inteligencja może okazać się narzędziem wspierającym, ale nie zastępującym w pełni pracowników, a jej wpływ na automatyzację w nadchodzących latach pozostanie ograniczony.
