Sztuczna inteligencja budzi w Polsce mieszane uczucia. Jak wynika z badania “Mobilny Portret Polaka” przeprowadzonego na zlecenie Banku Millennium, Polacy chętniej skorzystaliby z autonomicznych sklepów niż z bezzałogowych samochodów. Choć 39 proc. badanych deklaruje gotowość na zakupy w sklepie bez obsługi, to już tylko 16 proc. zdecydowałoby się na podróż autonomicznym pojazdem.
Niska znajomość AI w społeczeństwie
Badanie wykazało, że 95 proc. Polaków spotkało się z pojęciem sztucznej inteligencji, jednak aż 35 proc. przyznaje, że nie do końca rozumie, czym ona jest. Również doświadczenia z narzędziami AI są ograniczone – 67 proc. respondentów nigdy nie prowadziło rozmowy z czatem GPT[1] lub innymi modelami językowymi, a jedynie 10 proc. korzysta z takich rozwiązań regularnie.
Podobne wyniki dotyczą stosowania AI w innych obszarach życia. Blisko 70 proc. badanych nigdy nie korzystało z czatbotów obsługujących klientów firm, a 80 proc. nie używało narzędzi AI wspierających pracę zawodową. Tylko 8 proc. regularnie stosuje tego typu rozwiązania w swojej działalności zawodowej.
Gdzie Polacy dostrzegają wpływ sztucznej inteligencji?
Respondenci najczęściej wskazują, że AI oddziałuje na ich życie w takich obszarach jak media (44 proc.), zakupy (33 proc.), rozrywka (29 proc.), administracja i usługi publiczne (24 proc.) oraz finanse (20 proc.). Mimo to wiele osób wciąż pozostaje sceptycznych wobec zastosowania sztucznej inteligencji w codziennym życiu.
Ostrożność wobec innowacji
Choć Polacy są otwarci na autonomiczne sklepy (39 proc.), to już tylko 33 proc. zainstalowałoby system smart home w swoim domu. Jeszcze mniej, bo tylko 20 proc., skorzystałoby z bankowości w oddziale bez konsultantów. Udział w szkoleniu prowadzonym przez AI rozważyłoby 17 proc. badanych, a podróż bezzałogowym samochodem tylko 16 proc. Najmniejszą popularnością cieszy się automatyczne doradztwo finansowe – jedynie 6 proc. osób zaufałoby rekomendacjom AI w kwestii inwestycji.
Wyniki badania pokazują również, że aż 36 proc. respondentów nie zdecydowałoby się na żadną z wymienionych innowacji.
Obawy i nadzieje związane z AI
Polacy mają ambiwalentny stosunek do rozwoju sztucznej inteligencji. 38 proc. uważa, że AI przyniesie tyle samo korzyści, co zagrożeń. Blisko 30 proc. ma negatywne zdanie na temat wpływu AI na życie codzienne, podczas gdy 20 proc. widzi w niej głównie pozytywne aspekty.
Najczęściej wymieniane obawy dotyczą:
- utraty kontroli nad AI (58 proc.),
- manipulacji i dezinformacji (57 proc.),
- naruszenia prywatności (54 proc.),
- wykorzystania AI do celów militarnych (46 proc.),
- redukcji miejsc pracy (42 proc.).
Jednocześnie respondenci dostrzegają potencjalne korzyści, takie jak postęp w medycynie (50 proc.), automatyzacja pracy (40 proc.) oraz poprawa jakości życia (39 proc.).
Kto powinien regulować AI?
Według większości respondentów regulacja sztucznej inteligencji powinna należeć do państw (52 proc.) lub organizacji międzynarodowych (41 proc.). Nieco mniej osób uważa, że odpowiedzialność tę powinny przejąć firmy technologiczne (30 proc.) lub organizacje pozarządowe (19 proc.). Tylko 3 proc. badanych nie widzi potrzeby żadnych regulacji w tym zakresie.
Edukacja kluczem do zrozumienia AI
Zdaniem ekspertów kluczowe znaczenie ma edukacja społeczeństwa na temat sztucznej inteligencji. Jak podkreśla Łukasz Bezulski z Banku Millennium, często obawy wynikają z braku doświadczeń w kontakcie z AI. Odpowiednia edukacja może pomóc zrównoważyć lęki i ukazać potencjalne korzyści wynikające z synergii między technologią a ludzkimi zdolnościami.
Badanie “Mobilny Portret Polaka” ujawnia istotne wyzwania i trendy dotyczące postrzegania AI w Polsce. Choć nowe technologie coraz bardziej wpływają na życie codzienne, to wciąż potrzeba większej świadomości i edukacji, aby Polacy mogli świadomie i bez obaw korzystać z ich możliwości.
Badanie “Mobilny Portret Polaka” zrealizował w dn. 25-29 października 2024 roku Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna na zlecenie zespołu Public Relations Banku Millennium na reprezentatywnej próbie 1068 osób metodą CAWI.
