Hiszpanie zablokowali popularną aplikację

Hiszpański Sąd Najwyższy na potrzeby śledztwa postanowił tymczasowo zablokować możliwość korzystania z popularnego komunikatora – Telegram.

W ostatnich dniach nieustannie słyszymy o możliwości ograniczania, a nawet pełnego zakazu z korzystania z popularnego TikTok’a. Hiszpanie jednak postanowili pójść o krok dalej i ogłosili blokadę serwisu Telegram. Warto w tym miejscu dodać, że jest to jedna z najczęściej używanych aplikacji przez naszych południowych przyjaciół.

Co było powodem zawieszenia?

Jak podaje serwis Reuters: “Hiszpański Sąd Najwyższy nakazał zawieszenie usług komunikatora Telegram w kraju po tym, jak firmy medialne skarżyły się, że pozwala ona użytkownikom na przesyłanie treści bez pozwolenia“. Jak zatem widzimy nie jest to blokada spowodowana przesłankami o np. bezpieczeństwie narodowym. Prywatne firmy medialne w postaci: Artesmedia, Egeda, Mediaset i Telefonica postanowiły wytoczyć Telegramowi proces o bezproblemowe przesyłanie za pośrednictwem serwisu ich treści. Tamtejsze przedsiębiorstwa medialne argumentowały to m.in. rozpowszechnianiem ich treści bez jakiejkolwiek uprzedniej zgody, czy naruszanie praw autorskich.

Kuriozum całego procesu

Pamiętajmy, że nie jest to ostateczny wyrok sądu, a środek zaradczy na czas prowadzenia śledztwa. W dobie jednak powszechnych spraw sądowych wydaje się on być nad wymiar bezpośredni. Nie wiadomo, czy w praktyce użytkownicy faktycznie od początku tygodnia stracą dostęp do aplikacji. Odpowiedzialność za “zawieszenie” ma spoczywać na operatorach telefonii komórkowej. Sam powód procesu również wydaje się być nad wyraz oryginalny. Pamiętajmy, że jakiekolwiek publikowanie bez uprzedniej zgody może się odbywać za pośrednictwem niemalże każdego serwisu społecznościowego.

Add a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *