Coraz więcej młodych ludzi poszukuje elastycznych form zatrudnienia, które pozwalają łączyć pracę z nauką, życiem prywatnym i innymi zobowiązaniami. Jedną z popularnych ścieżek jest sprzedaż bezpośrednia, która umożliwia nie tylko dodatkowy zarobek, ale także rozwój kompetencji przedsiębiorczych. W Polsce w tej branży działa już około 800 tysięcy osób.
Jak pokazuje raport EY „Giglike: GigBarometr 2024”, elastyczne modele zatrudnienia, takie jak freelancing, samozatrudnienie czy działalność w ramach gig economy, zyskują na znaczeniu jako realna alternatywa dla tradycyjnych umów o pracę. Wskaźnik elastyczności rynku pracy w Polsce wzrósł z 4,5 punktu w 2023 roku do 5,1 punktu w 2024 roku. Co trzecia firma (37%) spodziewa się dalszego wzrostu znaczenia takich form współpracy w najbliższym roku. Kluczowe dla niezależnych profesjonalistów są: satysfakcja finansowa (57%), swoboda miejsca i czasu pracy (45%) oraz samodzielne zarządzanie ścieżką kariery (35%).
Sprzedaż bezpośrednia to model, który charakteryzuje się niską barierą wejścia i dużą elastycznością, co sprawia, że jest szczególnie atrakcyjny dla młodych osób chcących zdobywać doświadczenie biznesowe w praktyce.
– Młodzi ludzie coraz częściej poszukują możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego w sposób, który pozwala im godzić naukę z pierwszymi krokami na rynku pracy. Elastyczne modele zatrudnienia, takie jak freelancing, samozatrudnienie czy sprzedaż bezpośrednia, odpowiadają na te potrzeby, oferując rozwój kompetencji, które są cenione przez pracodawców, zwłaszcza w obszarach takich jak komunikacja, negocjacje, organizacja pracy czy odpowiedzialność za realizację powierzonych zadań. Kluczowe jest, by młodzi mieli dostęp do takich rozwiązań, które nie tylko dają im możliwość zarobku, ale również realnie przygotowują do funkcjonowania na rynku pracy – zauważa prof. Jacek Męcina, Doradca Zarządu Konfederacji Lewiatan.
Raport „Student w pracy 2024” agencji SW Research pokazuje, że ponad połowa studentów (54%) pracuje na umowie zlecenie, a tylko co piąty zatrudniony jest na umowę o pracę na czas nieokreślony. Zaledwie 40% studentów pracuje w pełnym wymiarze godzin, co potwierdza potrzebę elastycznych form zatrudnienia.
Z danych Seldia – European Direct Selling Association wynika, że 68% osób w sprzedaży bezpośredniej traktuje tę działalność jako dodatkowe źródło dochodu, a 60% poświęca na nią mniej niż 8 godzin tygodniowo. Kobiety stanowią aż 80% uczestników tego rynku.
– Dla wielu młodych ludzi sprzedaż bezpośrednia jest pierwszym krokiem w świecie biznesu. To model, który pozwala nie tylko zarabiać, ale przede wszystkim zdobywać wiedzę o rynku, uczyć się negocjacji, organizacji pracy i planowania działań. Te kompetencje są bezcenne na każdym etapie kariery zawodowej. Co istotne, sprzedaż bezpośrednia pozwala budować własną markę osobistą, rozwijać umiejętności interpersonalne i kształtować postawy przedsiębiorcze, które w obecnych realiach rynku pracy stają się coraz bardziej pożądane przez pracodawców. To praktyczna szkoła prowadzenia działalności gospodarczej, w której kluczową rolę odgrywa własna inicjatywa, zaangażowanie oraz etyka działania – podkreśla Tomasz Muras, prezes Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej (PSSB).
Jednocześnie wraz ze wzrostem popularności elastycznych modeli pracy, rośnie znaczenie etyki i przepisów chroniących konsumentów. Nowelizacja ustawy o prawach konsumenta wprowadziła m.in. możliwość odstąpienia od umowy w ciągu 30 dni od zawarcia jej podczas niezamówionej wizyty lub wycieczki oraz zakaz przyjmowania płatności przed upływem tego terminu.
– Sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa daje konsumentom szansę skorzystania z bezpośredniego kontaktu ze sprzedawcą, który w idealnie działającym przedsiębiorstwie jest też doradcą klienta, ma możliwość rozmowy i przedstawienia oferty w sposób jasny, rzetelny i zrozumiały. Jednocześnie może to być niestety kanał dla nieuczciwych działań – już na wstępie kalkulujących wprowadzenie konsumenta w błąd, wykorzystujących jego niewiedzę, łatwowierność czy zaskoczenie. To jeden z obszarów rynku, na których stosunkowo łatwo postawić linię demarkacyjną między działaniami rzetelnymi a wprowadzającymi w błąd. Zresztą realną szansę na wybór uczciwej oferty ma sam konsument. W większości przypadków idealnie sprawdza się stara metoda: jeśli coś jest zbyt piękne, by być prawdziwe – komentuje Monika Kosińska-Pyter, prezeska Federacji Konsumentów.
Model sprzedaży bezpośredniej, dzięki jasno określonym regulacjom i etycznym standardom, tworzy bezpieczną przestrzeń dla rozwoju przedsiębiorczości.
– Sprzedaż bezpośrednia stanowi jeden z najefektywniejszych sposobów wspierania młodych ludzi w ich rozwoju zawodowym. PSSB, jako organizacja, wspiera firmy zrzeszone, które zobowiązują się do przeprowadzania działań zgodnych z obowiązującymi normami prawnymi i etycznymi, co daje poczucie bezpieczeństwa zarówno konsumentom, jak i przedsiębiorcom. Tego rodzaju inicjatywy pozwalają młodym ludziom na rozwój umiejętności nie tylko w zakresie sprzedaży, ale także przedsiębiorczości i zarządzania własnym biznesem – podsumowuje Tomasz Muras.
Elastyczne formy zatrudnienia, w tym sprzedaż bezpośrednia, pozostają więc ważnym elementem krajobrazu rynku pracy, oferując młodym ludziom realne narzędzia do startu w karierze zawodowej oraz budowania własnej niezależności finansowej.