Freepik, wygenerowany przez AI

Stale rośnie udział generatywnej sztucznej inteligencji

Przed nami kolejne badanie EY Polska, które udowadnia, że stopniowo rośnie udział generatywnej sztucznej inteligencji.

Polskie firmy coraz częściej decydują się na inwestowanie w generatywną sztuczną inteligencję. Co więcej, rosną też nakłady na AI oraz robotykę i automatyzację. Dotychczas bierne przedsiębiorstwa również deklarują, że dołączą do wyścigu technologicznego. Wciąż kluczowa w tej kwestii wydaje się istota edukowania przedsiębiorców o korzyściach i niebezpieczeństwach. Omawiana technologia również przyczynia się do zrównoważonego rozwoju. Pełny potencjał Robotyki i automatyzacji, generatywnej sztucznej inteligencji jak i zwykłej SI nie jest jeszcze nawet w części odkryty.Tak w skrócie możemy ująć najważniejsze wnioski z badania EY Polska pt. “Reimagining Industry Futures Study 2024”.

Rozróżnijmy GenAI od tradycyjnej AI

Na wstępie warto jednak przypomnieć o zasadniczej różnicy między AI a GenAI. Wielokrotnie zdarza się łączenie obu pojęć, pomimo iż ich funkcje znacząca się różnią. Otóż Artifical Inteligence to tzw. tradycyjna sztuczna inteligencja, która wykonuje zadania zgodnie z wcześniej nauczonymi się przez nią zasadami i algorytmami. Generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) jest już dużo bardziej złożona i zaawansowana, ma ona funkcje twórczą. Dzięki niej możemy tworzyć autorskie teksty, obrazy, filmy, które będą do złudzenia przypominać rzeczywistych artystów. Ostatnio nawet coraz częściej poruszana jest debata, w której treści tworzone przez GenAI przecież pośrednio naruszają prawa autorskie rzeczywistych twórców (wkońcu uczą się od nich).

Generatywna sztuczna inteligencja po raz pierwszy na podium inwestycji w techonologie

Jak dowiemy się z serwisu EY Polska, który opublikował raport: “Obecnie największy odsetek firm inwestuje w analitykę i AI oraz robotykę z automatyką (63%). Jako trzecie rozwiązanie wskazano generatywną sztuczną inteligencję (43%), a tuż za nią uplasowało się przetwarzanie brzegowe (42%). Co ciekawe, GenAI w zeszłorocznej edycji badania w ogóle nie pojawiła się na liście najpopularniejszych technologii“.

Wyścig technologiczny trwa, ale nie do końca?

Natomiast w tym miejscu należy zaznaczyć, że niekoniecznie firmy chcą się przesadnie śpieszyć z jej implementacją. Wielu przedsiębiorców potrzebuje w tym zakresie większej edukacji i sprawdzenia, jak rozwiązania te przyjmują się na rynku. Oznacza to, że niespecjalnie przedsiębiorcy chcą się wychylać przed szereg. Wynika to z kilku podstawowych przyczyn. Po pierwsze nagłe wdrożenie AI oraz GenAI może spowodować reakcję łańcuchową na stanowiskach pracy. Po drugie, nakłady związane z inwestycjami w tym drugim przypadku są wciąż bardzo wysokie. O ile korzyści są wymierne, to zysk niekoniecznie musi się ukazać od razu. Podsumowując, jak stwierdza Mateusz Mazur: “Przedstawiciele firm unikają hurraoptymizmu i są świadomi tego, że wdrożenie generatywne sztucznej inteligencji to długi proces”.

Add a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *