O RCS słyszało 39 proc. badanych, a prawie 60 proc. deklaruje, że chciałoby korzystać z funkcji, jakie ta technologia oferuje – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie SMSAPI. Widać więc, że kierunek w jakim rozwija się standard RCS odpowiada oczekiwaniom konsumentów, natomiast w wielu wypadkach brakuje jeszcze świadomości istnienia i dostępności tego rozwiązania.
RCS to nowy kanał komunikacji P2P i B2B
Rich Communication Services, w skrócie RCS, to rozwijany od 2007 r. standard komunikacji mobilnej, znacząco wykraczający poza możliwości tradycyjnych SMS-ów i MMS-ów, które docelowo ma zastąpić (dlatego też nazywany bywa SMS 2.0). Technologia ta umożliwia przesyłanie nie tylko tekstu, ale również multimediów (obrazy, filmy, dźwięki czy dokumenty) i dzielenie się lokalizacją. Z punktu widzenia zastosowań biznesowych ważne jest też, że RCS pozwala na dodanie interaktywnych elementów np. przycisków akcji czy sugerowanych odpowiedzi.
– Znacznie szersza paleta możliwości, jakie w porównaniu z SMS-ami oferuje RCS, powoduje, że jest to niezwykle atrakcyjny kanał komunikacji biznesowej, szczególnie marketingowej – mówi Maja Wiśniewska-Hardek, Head of Marketing w SMSAPI, platformie do masowej wysyłki wiadomości SMS, MMS, RCS. – Widać to wyraźnie w danych, o których informował niedawno serwis MarTech.org. Globalnie w ciągu ubiegłego roku liczba RCS-ów wysłanych przez firmy do klientów wzrosła o 550 proc., a w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie ich liczba była aż czternastokrotnie większa, niż w 2023 r. – podkreśla Maja Wiśniewska-Hardek.
Polacy nie znają, ale chcieliby korzystać
Badanie o komunikacji RCS przeprowadzone pod koniec kwietnia 2025 na zlecenie SMSAPI na grupie 1000 dorosłych mieszkańców Polski pokazuje, że świadomość dostępu do nowego typu wiadomości w smartfonach nie jest jeszcze powszechna. O technologii tej słyszało dotychczas 39 proc. respondentów.
– Ciekawe, że respondenci pytani o źródło informacji, z którego dowiedzieli się o RSC, najczęściej (ponad 42 proc. wskazań) odpowiadali, że odkryli je we własnych smartfonach – zauważa Maja Wiśniewska-Hardek. – Jednocześnie jedynie niecałe 14 proc. ankietowanych informacje takie uzyskało od swojego operatora komórkowego – dodaje ekspertka SMSAPI.
Wydaje się jednak, że nowy typ wiadomości będzie przyjmował się wśród konsumentów dość szybko. Świadczyć o tym może choćby to, że aż blisko 59 proc. ankietowanych odpowiedziała twierdząco na pytanie, czy korzystaliby z funkcji jakie oferuje RCS, gdyby pojawiły się w ich aplikacji obsługującej SMS-y. Wystarczy więc, że dotrze do nich informacja o tym, że mają do nich dostęp. Co może zdarzyć się choćby w momencie aktualizacji aplikacji lub wymiany smartfona, kiedy to obsługa RCS staje się domyślnym ustawieniem. Jednocześnie wśród tych, którzy już są świadomi istnienia i możliwości, jakie daje nowy standard wiadomości, jedynie 8 proc. deklaruje, że nie ma zamiaru z niego korzystać.
Każdy może też w prosty sposób sprawdzić, czy jego smartfon obsługuje wiadomości nowego typu. Wystarczy pobrać aplikację Wiadomości Google (Messages) i w ustawieniach wyszukać opcji czatu RCS. Jeśli na danym urządzeniu możliwe jest skorzystanie z nowego standardu komunikacji, to w tym miejscu będzie można uruchomić tę funkcję.
SMS 2.0 i wiele więcej
Określenie SMS 2.0, którego używa się często zamiennie ze skrótem RCS wydaje się dobrze oddawać to, jak ten nowy typ wiadomości postrzegany jest przez użytkowników. Aż 73 proc. z nich RCS kojarzy się z podstawową funkcją SMS-ów – wysyłaniem wiadomości tekstowych. Z bardziej zaawansowanymi funkcjami – wysyłaniem multimediów, czatami grupowymi czy rozbudowanymi możliwościami interakcji – RCS wiąże znacznie mniejsza część badanych.
– Wiadomości tekstowe to podstawa komunikacji. Jednak przyzwyczajenia, których nabyliśmy przy używaniu komunikatorów internetowych, jak choćby przesyłanie wiadomości głosowych, zdjęć czy GIF-ów powodują, że tradycyjny SMS dla wielu użytkowników jest niewystarczający. RCS nadrabia te braki i umożliwia znacznie bogatszą, odpowiadającą współczesnym standardom komunikację – zarówno w sferze prywatnej, jak i biznesowej – uważa Maja Wiśniewska-Hardek, odpowiedzialna za marketing w SMSAPI. – Ponadto RCS jest odpowiedzią na najważniejsze oczekiwanie, jakie konsumenci mają w związku z komunikacją z firmami i instytucjami – większy poziom bezpieczeństwa. Dzięki zweryfikowanym profilom nadawców (brand agent RCS), użytkownicy są chronieni przed potencjalnie niebezpiecznymi wiadomościami oraz spamem – dodaje Maja Wiśniewska-Hardek.