Platforma X chce konkurować z Youtube

Przejęcie dawnego Twitter’a przez Elona Muska doprowadziło do rewolucji serwisu społecznościowego. Teraz platforma “X” chce konkurować z Youtube.

Kiedy w październiku ubiegłego roku Elon Musk oficjalnie sfinalizował zakup Twittera wiadome było, że popularny serwis społecznościowy czeka rewolucja. Miliarder w mig zmienił zarząd spółki, zwalniając m.in. dyrektora generalnego. Znając determinację i temperament Musk’a pewne stało się, że przed nową platformą czekają burzliwe czasy. Fuzja jego spółek zależnych, zmiany w akcjonariacie nie oszczędziły nawet nazwy spółki, która z “Twitter” stała się platformą “X”. Obecnie często, gdy ktoś powołuje się na jakiś wpis mówi charakterystyczne: “wypowiedź pochodzi z platformy “X” (dawniej twitter)“. Niejednokrotnie Elon Musk zapowiadał, że aplikacja rozszerzy się na kolejne obszary i będzie oferować kompleksowe usługi swoim użytkownikom.

Czas rzucić wyzwanie platformie Youtube

Jak podaje Reuters: “długie filmy będą wkrótce dostępne w Smart TV, powiedział miliarder Elon Musk po tym, jak magazyn Fortune poinformował, że sieć społecznościowa X planuje w przyszłym tygodniu uruchomić aplikację telewizyjną dla Amazona i Samsunga. Chcąc stać się „platformą przede wszystkim wideo”, X nawiązał współpracę z takimi osobami, jak były komentator Fox Tucker Carlson i były prezenter CNN Don Lemon“. Co więcej nie jest to pierwsza rewolucja na platformie. Ten sam portal podaje, że: “platforma udostępniła niektórym użytkownikom wczesną wersję połączeń wideo i audio w październiku zeszłego roku“. Możliwość oglądania filmów, połączeń wideo i audio stwarza jednocześnie konkurencję dla: Netflix’a,Youtube’a jak i Facebook’a. Takie działania z czasem zrobią z platformy X wielobranżową aplikację, za pośrednictwem której lojalni użytkownicy uzyskają wszystko, czego potrzebują.

Czy Elon Musk poradzi sobie z przeszkodami?

Ambitne cele platformy są oczywiście możliwe do spełnienia, jednakże warto zwrócić uwagę na szereg przeszkód. Kiedy Elon Musk kupił “X” to zapowiadał walkę z fake kontami, botami i dezinformacją. W praktyce liczba fałszywych kont nawet wzrosła. Podobnie może wyglądać i rzucenie rękawicy globalnym liderom. Również kondycja finansowa jest solidną przeszkodą, gdyż z dawnego Twitter’a swego czasu odnotowano znaczący odpływ kapitału. Można nawet założyć, że ile w “X” nowości, tyle też kontrowersji.

Add a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *