prof. Przegalińska: regulacja AI już na wiosnę

Można spodziewać się regulacji prawnych sztucznej inteligencji, a firmy będą musiały się na nią przygotować. Regulacje obejmą całą Unię Europejską, ale również w USA prowadzone są prace legislacyjne. Przy czym w USA regulacje skupią się na prawie autorskim – po słynnym przypadku wykorzystania zasobów New York Times przez Chat GPT.

Sprawa ta jest już precedensem i może także dotyczyć zasobów i sposobu pracy w Hollywood, choćby nad scenariuszami. Zdecydowanie regulacja AI jest niezbędna i to jak najszybciej.

– Jeśli chodzi o regulacje dotyczące sztucznej inteligencji, to myślę, że w tym roku możemy się spodziewać bardzo wiele, bo długo już czekamy na te regulacje. Rok 2023 był rokiem pustki regulacyjnej przy ogromnym rozwoju sztucznej inteligencji – powiedziała prof. Aleksandra Przegalińska, Prorektorka Akademii Leona Koźmińskiego, Harvard University. – Wydaje mi się, że teraz będzie inaczej. Najpóźniej w kwietniu będziemy mieć regulację europejską. Ona już jest napisana – musi być jeszcze przegłosowana i to wszystko. I będzie przegłosowana, bo jest silna determinacja. Ta regulacja patrzy na sztuczną inteligencję z perspektywy ryzyka. Jest chyba pierwszą taką dużą, ramową regulacją, która dotyczy sztucznej inteligencji jako takiej. Jest sporo obaw związanych, czy ona nadąża, czy ona jest dostatecznie dobrze i jasno napisana. To jest zupełnie zrozumiałe.

To jest też bardzo trudne do wyregulowania dzisiaj technologii. Jest tu wiele niewiadomych. Nie wiadomo, jakie będzie dalszy tempo rozwoju tej technologii. – mówi Przegalińska. – Proszę wierzyć, że jedni się spodziewają, że ona się będzie rozwijać bardzo szybko, a inni mówią, nie, są ograniczenia związane z energią, ograniczenia infrastrukturalne. I to wcale nie jest tak, że można sobie zrobić model bardzo łatwo, 10 czy 20 razy mocniejszy niż te najważniejsze, duże modele, które dzisiaj mamy. To wymaga ogromnych nakładów, inwestycji, infrastruktury, która nie zawsze jest. Tutaj sporo jest możliwości, jeśli chodzi o trajektorię dalszego rozwoju tej technologii, więc próby regulowania AI są dosyć trudne. Natomiast będziemy widzieli te regulacje na wiosnę i pewnie będziemy szybko zaczynali odczuwać jej skutki.

Zdaniem Przegalińskiej w USA można spodziewać się zupełnie innej regulacji i nacisku na zupełnie inny obszar. Jej zdaniem główna dyskusja – i tym samym regulacje – będą dotyczyły prawa autorskiego, bo dla Amerykanów i amerykańskich korporacji wydaje się to być najważniejszym obszarem do uregulowania. Związane jest to z chociażby faktem, że modele są trenowane na danych: na czyichś pracach, na artykułach, na tekstach czy zdjęciach.

– Jest bardzo znana sprawa, proces, który wytoczył New York Times firmie OpenAI. W takim common law, które USA obowiązuje może to spowodować wysyp kolejnych podobnych procesów i ostatecznie istnieje konieczność uregulowania tej kwestii. – podsumowuje prof. Przegalińska.

Add a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *