Przede wszystkim, większość z nas doświadczyła przynajmniej raz w życiu nieproszonego telefonu w najmniej odpowiednim momencie. Obiad? Telemarketer. Oglądasz film? Telemarketer. A może akurat próbujesz ułożyć dziecko do snu? Oczywiście, że telemarketer. Nasze życie jest już wystarczająco zapełnione różnorodnymi obowiązkami i stresami, dodatkowe przerywanie spokoju przez telefon z niechcianą ofertą jest po prostu irytujące.
Kolejnym czynnikiem jest sposób, w jaki telemarketerzy są często postrzegani – jako natarczywi, niezrozumieli ludzie, którzy nie przyjmują “nie” za odpowiedź. Wynika to z charakteru ich pracy, gdzie presja na wyniki często prowadzi do agresywnych i nachalnych technik sprzedaży. Nikt nie lubi czuć się zmuszany do czegokolwiek, a tym bardziej do podjęcia pochopnej decyzji finansowej pod wpływem presji.
Dodatkowo, wiele osób uważa telemarketing[1] za inwazyjny. W dobie rosnącej świadomości o ochronie danych osobowych i prywatności, fakt, że ktoś dysponuje naszym numerem telefonu i używa go do celów marketingowych, może wywoływać dyskomfort i niepokój. To naruszenie naszej przestrzeni osobistej, które często traktujemy bardzo poważnie.
Nie pomaga również reputacja branży, naznaczona skandalikami i oszustwami, gdzie nieuczciwi telemarketerzy próbują wyłudzić od ludzi pieniądze lub cenne informacje. Takie działania rzucają cień na całą profesję, utrwalając negatywny obraz telemarketerów w społeczeństwie.
Mimo tych wszystkich problemów, warto pamiętać, że telemarketerzy to też tylko ludzie, wykonujący swoją pracę. Często są to osoby młode, studenci, które stawiają pierwsze kroki na rynku pracy i dla których telemarketing jest jedną z niewielu dostępnych opcji.
Jednak dopóki branża nie zmieni swoich metod i nie zacznie szanować prywatności oraz spokoju potencjalnych klientów, trudno będzie oczekiwać zmiany w postrzeganiu telemarketingu. Może nadszedł czas, aby branża telemarketingowa zrewidowała swoje podejście i szukała nowych, mniej inwazyjnych sposobów na dotarcie do klientów? Tylko wtedy, możliwe będzie odzyskanie zaufania społecznego i poprawa wizerunku tej kontrowersyjnej branży.