Branża lotnicza nie zawsze ma lekko. Okazuje się, że pasażerowie linii CemAir mają jeszcze gorzej. Linie lotnicze postanowiły zablokować dostęp do toalet na pokładzie mniejszych samolotów. Ta zaskakująca polityka oznacza, że pasażerowie nie mogą korzystać z toalety podczas lotu. To budzi wiele kontrowersji i pytań o komfort oraz prawa pasażerów.
CemAir, linia lotnicza specjalizująca się w obsłudze tras krótkodystansowych, takich jak lot z Johannesburga do Maun w Botswanie, trwający około jednej godziny i 45 minut, zdecydowała się na tę niekonwencjonalną praktykę. Jednym z używanych przez nich samolotów jest Beechcraft 1900D, który pomieści 19 pasażerów oraz 2 członków załogi.
Miles van der Molen, dyrektor generalny CemAir, wyjaśnia, że zachęcanie pasażerów do planowania swoich potrzeb przed i po locie okazało się najskuteczniejszą strategią. Jednak w świetle tej polityki, męscy pasażerowie zmuszeni są do załatwiania swoich potrzeb do butelek na oczach innych podróżnych. Sytuacja ta staje się jeszcze bardziej krępująca i trudna dla pasażerek.
W przypadku konieczności anulowania lotu z powodu zablokowanej toalety, linia lotnicza oferuje pełny zwrot kosztów biletu. Linia lotnicza CemAir, działająca z portu lotniczego OR Tambo, jest popularnym wyborem wśród turystów udających się na safari, współpracując z takimi przewoźnikami jak British Airways, Qatar Airways, Ethiopian Airlines, Egypt Air, Proflight Zambia i LAVA Mozambique.
Przed wejściem na pokład, pasażerowie są ostrzegani, aby korzystali z toalet na lotnisku. Ponadto, na pokładach samolotów CemAir dostępne są woda i alkohol w formie samoobsługi.
Choć linia jest pełnoprawnym członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego (IATA), które sugeruje obecność działającej toalety na pokładzie samolotów przewożących pasażerów, dyrektor van der Molen twierdzi, że nie jest to przepis wiążący.
Źródło: IOL