ChatGPT: Czy to piąta rewolucja przemysłowa?

Gdy po raz pierwszy uruchomiono maszyny parowe i zaprzęgnięto je do pracy w fabrykach, rozpoczęła się pierwsza rewolucja przemysłowa. Światło i elektryczność, za sprawą wynalazku Alessandra Volta (ogniwa galwaniczne) i chwilę później skonstruowany telegraf elektromagnetyczny Samuela Morska zwiastował początek drugiej rewolucji przemysłowej.

Gdy po raz pierwszy uruchomiono maszyny parowe i zaprzęgnięto je do pracy w fabrykach, rozpoczęła się pierwsza rewolucja przemysłowa. Światło i elektryczność, za sprawą wynalazku Alessandra Volta (ogniwa galwaniczne) i chwilę później skonstruowany telegraf elektromagnetyczny Samuela Morska zwiastował początek drugiej rewolucji przemysłowej. Trzecia zapoczątkowana po drugiej wojnie światowej i trwająca do dzisiaj, to rewolucja naukowo-techniczna. Ale to dopiero wynalezienie i upowszechnienie Internetu sprawiło, że weszliśmy w epokę danych. O właśnie dane… one stanowią paliwo do rozwoju AI, w tym technologii Chat GPT[1]. Czy to więc piąta rewolucja przemysłowa?

Obawy: część pierwsza

Wraz z rozwojem generatywnych technologii sztucznej inteligencji pojawiają się coraz większe obawy związane z ich wpływem na społeczeństwo. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o skargach na chatbota ChatGPT[2] opracowany przez firmę OpenAI, a także wezwania do wstrzymania rozwoju zaawansowanych systemów AI. Dochodzenia prowadzone przez agencje ochrony danych oraz trwająca debata na temat regulacji AI dodają tylko do tych obaw.

Nastąpiła antropomorfizacja narzędzia ChatGPT, które w swoim złożonym modelu daje fałszywe złudzenie rozmowy. Fałszywe, ponieważ rozmowa ma prawo mieć miejsce tylko, jeśli towarzyszą jej emocje – a tutaj tych emocji nie ma. Doszukujemy się w AI możliwości, których technologia nam nie dostarczy. Narzędzie, które opanowało nasze przeglądarki, jest pierwszą formą AI, którą na masową skalę możemy wykorzystywać do działań niemających tak naprawdę jeszcze większego sensu poza wymianą wypowiedzi, generowaniu zdefiniowanych obrazów czy odtwarzaniu prac na bazie przeskanowanych uprzednio istniejących już w przeszłości utworów. – mówi Jan Sikora, z firmy Plente.

Center for AI and Digital Policy (CAIDP) zwróciło się do Federalnej Komisji Handlu (FTC) w sprawie produktu GPT-4 opracowanego przez OpenAI, apelując o przejrzystość oraz empirycznie uzasadnione dane i modele. CAIDP wyraził swoje obawy dotyczące dezinformacji, operacji wpływu, proliferacji broni oraz zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem.

Zapytany o obawy związane z wykorzystaniem tego typu technologii prof. Przemysław Kazienko, z Katedry Sztucznej Inteligencji Politechniki Wrocławskiej odpowiada – To jedna z kwestii, z którą będziemy musieli się zmierzyć. Wydaje mi się, że musimy nauczyć się wykorzystywać rozwiązania tego typu, a nie je ograniczać. (…) Skoro ChatGPT dostarcza nam wiedzy i informacji, to po co sięgać do źródeł? Teraz szukając informacji, korzystamy z wyszukiwarki, wchodzimy na interesującą nas stronę i dzięki temu jej autor może na tym zarabiać poprzez reklamy czy konieczność wykupienia dostępu. Skoro ChatGPT wszystko zaindeksował i daje nam odpowiedź od razu, to po co wchodzić na inne strony? Twórcy przestają zarabiać i cały model biznesowy się rozsypuje. Pozostaje więc pytanie, co i jak bardzo trzeba będzie zmienić. – dodaje prof. Kazienko.

Obawy: Świat nauki i liderzy technologii boją się

Ponad tysiąc liderów technologii podpisało list otwarty, wezwało do wstrzymania rozwoju zaawansowanych systemów AI oraz podkreśliło obawy, że potężne narzędzia AI mogą być nieprzewidywalne i niekontrolowane. List podkreśla potrzebę zapewnienia pozytywnych skutków technologii i zarządzania ryzykiem, zanim postęp w tym zakresie będzie kontynuowany. Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się tacy znani przedsiębiorcy i naukowcy jak Elon Musk, Steve Wozniak, Yuval Noah Harari, Andrew Yang i inni.

– Na pewno jesteśmy w momencie olbrzymiej rewolucji natomiast nie skoku technologicznego, który próbuje nam się wmówić. – komentuje Jan Sikora. Potwierdza to także prof. Kazienko, mówiąć: – Będzie na pewno równie duża (rewolucja) i przyniesie równie wielkie zmiany. Przełomowy jest choćby fakt, że zaledwie w ciągu miesiąca od udostępnienia z modelu ChatGPT korzystało już ok. 100 mln użytkowników, a teraz jest ich z pewnością ponad 200 mln. Spotkał się on także z ogromnym zainteresowaniem ze strony firm, które również już zaczęły go wykorzystywać w swoich działaniach.

Te wydarzenia pokazują, że społeczeństwo i liderzy technologii coraz bardziej zwracają uwagę na wpływ sztucznej inteligencji na ludzkość. Wymagane jest podejście zrównoważone, które skupia się na korzyściach, jakie AI może przynieść, a jednocześnie minimalizuje zagrożenia dla ludzkości. Regulacje powinny zostać wprowadzone w celu zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony prywatności użytkowników, a także zapobiegania dezinformacji i cyberataków. Jednocześnie, inwestycje w rozwój sztucznej inteligencji powinny być kontynuowane, ponieważ ta technologia może przynieść wiele pozytywnych skutków dla społeczeństwa i gospodarki.

UNESCO zareagowało na list otwarty liderów technologii, wydając wezwanie do natychmiastowego wdrożenia swoich zaleceń w zakresie etyki sztucznej inteligencji. Globalne ramy zostały przyjęte przez 193 państwa członkowskie i mają na celu zapewnienie odpowiedzialnego rozwoju AI.

Pierwsze obostrzenia

Chatbot ChatGPT firmy OpenAI napotkał na restrykcje we Włoszech, gdyż potencjalnie naruszał przepisy dotyczące prywatności danych. Włoski urząd ochrony danych nałożył tymczasowy zakaz przetwarzania danych włoskich użytkowników przez OpenAI i rozpoczął dochodzenie w tej sprawie. Firma otrzymała zakaz dalszego przetwarzania danych do czasu rozwiązania problemu.

Europol ostrzega, że narzędzia takie jak ChatGPT mogą być wykorzystywane do oszustw, cyberprzestępczości, inżynierii społecznej i rozpowszechniania dezinformacji. Twierdzą oni, że chociaż duże modele językowe mogą umożliwić osobom o ograniczonej wiedzy technicznej prowadzenie nielegalnych działań, mogą one również pomóc organom ścigania w prowadzeniu dochodzeń i przewidywaniu przestępstw.

Obecne turbulencje w rozwoju sztucznej inteligencji stanowią istotny moment w historii ludzkości. Choć jeszcze niedawno ekscytacja generatywną AI była na szczytach, obecnie jej ciemna strona ujawnia się w pełnej okazałości. Jak każdej potężnej technologii, AI wiąże się z zagrożeniami i potencjalnymi korzyściami, które należy dokładnie rozważyć. W tym kontekście, decyzja o tym, jak sztuczna inteligencja i chatboty, takie jak ChatGPT, powinny być zarządzane, leży w rękach ludzi. Aby zapewnić, że AI będzie wykorzystywana dla dobra społeczeństwa, konieczne jest opracowanie etycznych ram i regulacji, które zapewnią zabezpieczenia przed potencjalnymi szkodami, a jednocześnie wspierają innowacje i rozwój korzystnych aplikacji AI.

– Musimy przebudować swoją rolę we współczesnym świecie. Rewolucja zawsze burzyła wiele na swojej drodze, zjadając przy okazji własne dzieci. Nasza refleksja społeczna nigdy nie nadążała za postępem, a jednak ludzkość zawsze jakoś sobie z tym radziła. Podejrzewam, że tym razem będzie tak samo. Rewolucja sztucznej inteligencji to także wielka, nowa szansa. – podsumowuje prof. Przemysław Kazienko, z Politechniki Wrocławskiej.

Słownik
1. GPT. (inaczej Generative Pretrained Transformer) rodzaj modelu językowego opracowanego przez OpenAI. Model GPT jest oparty na architekturze Transformer, która…
2. ChatGPT. to duża sieć neuronowa, która jest modelem językowym opartym na architekturze GPT-3.5 i jest wykorzystywana do generowania odpowiedzi…
Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Artykuły na pokrewne tematy