Skuteczna strategia generowania leadów, to aktualnie jedno z najważniejszych wyzwań dla wielu firm. Olbrzymia konkurencja na rynku w zestawieniu z malejącą dynamiką sprzedaży, zaczyna wymuszać na wielu marketerach, konieczność analizowania nowatorskich trendów oraz rozpatrywania możliwości wdrożenia innowacyjnych technologii w służbie marketingu i sprzedaży. Wśród najnowszych lead[3] generation trendów, można wyróżnić m.in.: automatyzację w oparciu o voiceboty, account-based marketing, featured snippets, hiperpersonalizację, marketing skoncentrowany na społecznościach, UXwraz z innymi kluczowymi działaniami, które prowadzą do maksymalizacji wartości życiowej klienta.
Automatyzacja
Wdrożenie voicebotów nieodłącznie zmienia funkcjonowanie wielu firm, nie mówiąc już o sposobach generowaniu samych leadów. Z badań Formstack wynika, że ponad 67% marketerów deklaruje, że ich głównym celem jest pozyskiwanie lepszej jakość potencjalnych klientów. Z kolei, 37% respondentów stwierdziło, że generowanie wysokiej jakości leadów jest jednym z ich największych wyzwań, wynika z badań Ruleranalytics. Z drugiej strony, marketerzy korzystający z automatyzacji generują aż o 451% więcej leadów niż ci, którzy tego nie robią podaje raport Apsis. Wynika z niego również, że aż 77% marketerów korzystających z oprogramowania do automatyzacji konwertuje więcej leadów niż ci, którzy nie korzystają z takich narzędzi.
Jak voiceboty pomagają zwiększyć konwersję
Inteligentni asystencigłosowi docierają do leadów w zaledwie chwilę, tj. pomiędzy minutą a pięcioma, uruchomieni kliknięciem w reklamę przez prospektów. A należy pamiętać, że odpowiadanie na zapytania w ciągu pierwszej minuty zwiększa konwersję aż o 391%, wynika z danych Velocify. Voiceboty mogą przetwarzać 10 000+ leadów w jednym momencie, dzięki czemu marketerzy mogą przetwarzać większy lejek sprzedażowy[1], bez uszczerbku dla szybkości i jakości analizowanych zgłoszeń.
Włączenie inteligentnych asystentów głosowych w proces pozyskiwania i obsługi sprzedaży, poprawia jakość skryptów i realizacji. W przeciwieństwie do ludzi, voiceboty zawsze postępuje zgodnie ze scenariuszem, zapewniając spójne doświadczenie klientów w każdym połączeniu. Dodatkowo, marketerzy mogą szybko przetestować nowe skrypty na dużych grupach odbiorców i łatwo zidentyfikować, a także naprawić wąskie gardła i słabe punkty skryptów.
– Dzięki voicebotom można tworzyć złożone skrypty konwersacyjne pozwalające na ocenę jakości reklam i leadów, co pozwala na optymalizację lejka sprzedażowego. Ponadto, gdy ustawi się pożądane wyniki, tj. KPI[5], raporty Voicebota pokażą słabe punkty w scenariuszu kwalifikacyjnym. Inteligentni asystenci głosowi rozumie język naturalny w komunikacji i w ciągu 1-2 sekund potrafi odróżnić człowieka od automatycznej sekretarki, dzięki czemu dobry skrypt nie zostanie zmarnowany. – mówi Łukasz Woźnica, Head of Development z Apifonica. – W oparciu o naszych inteligentnych asystentów głosowych, klienci mogą tworzyć dowolne scenariusze, w wybranym tonie głosu, płci i jednym ze 150 języków. Voicebot definiuje kraj pochodzenia prospektów i dzwoni do nich z lokalnego numeru telefonu, co zwiększa zaufanie i zaangażowanie prospektów. Co więcej, klienci mogą także dodać gamifikację do procesu kwalifikacji, aby zmniejszyć współczynnik odrzuceń i zwiększyć zaangażowanie prospektów. – dodaje Woźnica.
Jak automatyzacja pomaga w optymalizacji kosztów i procesów?
Automatyzacja wstępnej selekcji przez voiceboty, pozwala na szybkie przetwarzanie dużych ilości leadów bez utraty jakości kwalifikacji, co oszczędza czas i wysiłek działów sprzedaży i marketing, jednocześnie obniżając koszty firm. Przeciętny pracownik sprzedaży może wykonać około 40-50 połączeń dziennie, gdyż średnio potrzebuje 7 minut na obdzwonienie jednego lead’a na etapie wstępnej kwalifikacji. Inteligentny asystent głosowy potrzebuje znacznie krótszego czasu na rozmowę z prospektem, a dodatkowo oszczędzasz te 7 minut czasu handlowców na zadania wymagające wyższych kwalifikacji.
– Nasz voicebot pracuje stabilnie 24/7[4]/365, co jest niemożliwe w przypadku przeciętnego pracownika call center[2]. Pozwala zaoszczędzić pieniądze na nadgodzinach handlowców. W porównaniu z pracownikami działu tele-obsługi nasz voicebot umożliwia szybsze odpowiadanie na połączenia klientów (tzw. krótszy AWT[6]), co przekłada się na lepszą jakość obsługi. Co ważne, voiceboty nie powodują, że ludzi tracą pracę, tylko wykonują za nich żmudne, powtarzalne i nielubiane zadania przez pracowników. W efekcie, ludzie mogą skoncentrować się na tych kreatywnych i wymagających rozbudowanej inteligencji pracach – mówi Łukasz Woźnica.
Praktyczne aspekty
Foxford, globalna platforma e-learningowa oferująca różnorodne kursy on-line, wykorzystała technologię automatyzacji sprzedaży. Już w czasie kampanii pilotażowej voicebot wykrył ponad 2,5 tysiąca błędnych lub niewłaściwych numerów telefonów w bazie klienta. Zamiast marnować czas na próby kontaktu, dział telemarketingu mógł skupić się na już zakwalifikowanych leadach, zwiększając tym samym współczynnik kwalifikacji. Z danych Apifonica wynika, że voiceboty dotarły do 75% potencjalnych klientów, a 62% zostało zakwalifikowane jako dobre leady i przypisane do sprzedawców. Dzięki czemu, voiceboty zapobiegły realizacji 38% niepotrzebnych połączeń. To pozwoliło firmie Foxford zaoszczędzić setki godzin pracy handlowców, z której i tak nie byłoby żadnej sprzedaży.