Wynika to z nowych przepisów prawa, które zostały właśnie zatwierdzone przez Zgromadzenie Republiki – jednoizbowy parlament Portugalii.
Nowe przepisy mają ukrócić proceder kontaktowania się przełożonych z podwładnymi po ich godzinach pracy. Szefowie nie będą mogli więc wysyłać e-maili, ani[1] smsów czy wykonywać do nich połączeń telefonicznych. W zatwierdzonych właśnie przepisów wynika, że nowelizacja prawa jest efektem nasilającego się w Portugalii patologicznego zjawiska permanentnej telepracy.
Ale przepisy będą obowiązywały tylko w firmach, które zatrudniają przynajmniej 10 osób. Prawo do odpoczynku, bo tak można nazwać nowe przepisy nakładają na pracodawcę szereg dodatkowych obowiązków – na przykład pokrywania przez firmy wydatków pracownika, które ten musi ponieść w związku z wykonywaniem swoich obowiązków (zwrot kosztów internetu, energii, etc). Ale zaskoczeniem jest też ustawowy obowiązek organizowania przez pracodawcę spotkań integracyjnych zespołów pracujących zdalnie (przynajmniej raz na dwa miesiące).
W Polsce ani Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, ani Ministerstwo Rozwoju i Technologii nie analizowało możliwości wprowadzenia podobnych rozwiązań. Jednak wg. zapewnień przedstawiciela jednego z powyższych ministerstw – będzie uważnie śledzony rezultat zmian, jakie wprowadza Portugalia.