Jak wskazują wyniki badania przedstawione przez globalną platformę digital marketingu założoną przez Amber Venz Box i Baxter Box w 2011 r. LTK osoby w wieku 18-25 lat z pokolenia Z, dokonuje swoich decyzji zakupowych w związku z poleceniami influencerów. Co ciekawe, osoby tecenią sobie bardziej reklamę na profilu twórcy, niż reklamę producenta, celebrytów a nawet sprzedawców detalicznych.
Fakt ten jest dość istotną informacją dla firm, które dotychczas korzystały wyłącznie z reklam. Pokolenie Z to obecnie już 40% kupujących. Nie mniej istotne wydaje się również sposób, w jaki to pokolenie robi zakupy. Zapewne miała na to dosyć spory wpływ pandemia, ponieważ wydaje się, że sklepy stacjonarne przechodzą powoli do historii. Jak się okazuje, aż 75% osób z pokolenia Z woli dokonywać zakupów i transakcji przez internet.
Influencer marketing będzie miał więc przełożenie nie tylko na sposób dotarcia z przekazem reklamowym do klientów, ale – zdanie ekspertów – będzie miał wpływ na konsumpcję oraz używanie produktów, które zostały sprzedawane w ten sposób. Może się wkrótce okazać, że to influencerzy mogą sterować strumieniami klientów mających wpływ na zapotrzebowanie firm na zespoły obsługi klienta. Fakt ten może mieć też wpływ na obciążenia poszczególnych elektronicznych kanałów obsługowych.
Przykładem wykorzystania influencer marketingu jest kampania lodów firmy Koral, która nie tylko stanęła przed wyzwaniem zwiększenia produkcji, ale także zderzyła się z ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów (nie tylko końcowych!).
Pokolenie Z nie ufa jednak wszystkim influencerom. Ufają szczególnie tym, którzy nie zarzucają swoich fanów reklamami oraz sprawiają wrażenie zorientowanych w danym temacie. Czy w związku z tym możemy mieć do czynienia z nowym rodzajem influencer marketingu – experts marketingu? Tego aktualnie nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale wiele na to wskazuje. Sami influencerzy przyznają, że im rzadziej zgadzają się na jakieś współprace, tym ciekawsze propozycje dostają. Jak również stają się bardziej wiarygodni w oczach odbiorców. Kupujący i odbiorcy takich treści powinni jednak pamiętać, aby każdy produkt sprawdzić również u źródła, np. na stronie producenta