Tylko w ostatnich trzech latach ponad 9 tys. sklepów zdecydowało się na wpisaniu kodu pocztowego, pozwalającego prowadzić działalność pocztową i kurierską na ternie placówki. Co jednocześnie pozwala im handlować w niedzielę. W dniu zamkniętym dla wszystkich innych placówek. Tylko w tym roku na taki ruch zdecydowało się ponad 6,2 tys. sklepów spożywczych, co w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego stanowi wzrost o 314 proc.
We wcześniejszych latach taki status przez wpis do rejestru klasyfikacji działalności PKD uzyskiwało maksymalnie 100–300 punktów rocznie, to zmieniło się w 2020 r. i zjawisko przyspieszyło w 2021 roku W 2020 roku było niemal 2 tys. takich punktów, a w tym już ponad 6,2 tys. Tak wynika z danych wywiadowni Dun & Bradstreet.
Powody są dwa. Po pierwsze to chęć obejścia ustanowionego prawa zakazującego handlu w niedzielę, oraz rozwoju ecommerce i rosnącej potrzeby wielu nowych punktów odbioru przesyłek internetowych. Mimo wszystko podstawowym motorem napędzającym zmiany w działalności jest chęć obejścia zakazu handlu w niedzielę. Jak jeden, niemal wszystkie sieci handlowe zaczęły omijać prawo, właśnie wpisując w działalność kody pocztowe.
Rażące omijanie prawa spotkało się z ostrym oporem polityków. Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny poparła niedawno projekt zaostrzający tzw. zakaz handlu w niedzielę. Zgodnie z zapisami mającymi na celu uszczelnić dotychczasowe prawo, sklep nadal będzie mógł handlować w niedzielę i działać jako placówka pocztowa, ale pod warunkiem, że działalność pocztowa będzie działalnością przeważającą. Dokładniej mówiąc działalność z tytułu obrotu przesyłkami pocztowymi i kurierskimi, będzie stanowiła ponad połowę całkowitego przychodu danego punktu. Na dowód tego dany punkt będzie miał prowadzić obowiązek prowadzenia ewidencji pokazującej, jakie są przychody z konkretnych działalności.
Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie z dniem 1 marca 2018 roku. Począwszy od 2020 roku, zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w kilka niedziel w roku. Gównie przed świętami, długimi weekendami. Ustawa o zakazie handlu w niedziele przewiduje katalog trzydziestu dwóch wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, nie obowiązuje w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani[1] w kawiarniach.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi grzywna od 1 tys. zł do nawet 100 tys. zł. Jednocześnie przy nagminnym łamaniu zapisów zakazu, ustawodawca przewidział również dla łamiącego prawo karę więzienia. Jednego możemy być pewni. Wojna o handel w niedzielę dopiero nabiera rozpędu.
Źródło: dnb.com / foto: PrimeNews.pl
![Postaw mi kawę na buycoffee.to](https://buycoffee.to/img/share-button-primary.png)