64 lata temu pierwszy raz świat usłyszał o sztucznej inteligencji (AI). Obecnie szacuje się, że do 2030 r. zyski z wykorzystania AI globalnie osiągną wartość nawet 50 bilionów zł. Tę technologię wykorzystują nie tylko giganci biznesu i przemysłu, czy instytucje sektora publicznego, ale także w codziennym życiu wzrasta zainteresowanie inteligentnymi urządzeniami, domami czy samochodami. W miarę dojrzewania mechanizmu sztucznej inteligencji zwiększa się też zapotrzebowanie na nowe narzędzia i metody wspierające cyberbezpieczeństwo.
Komputer, który jest lepszy od człowieka w szachy, system, który wyręcza człowieka w obliczaniu lub w porządkowaniu danych. Maszyny, które przejmują monotonne czynności fizyczne, precyzyjne roboty dokonujące zaawansowanych zabiegów chirurgicznych, autonomiczne pojazdy lub infrastruktura automatycznie dostosowująca natężenie światła. Niezliczona ilość przykładów zastosowania sztucznej inteligencji to nie futurologiczna wizja, a nasza rzeczywistość.
– W dużym uproszczeniu możemy powiedzieć, że sztuczna inteligencja to zaawansowane systemy lub maszyny, których zadaniem jest naśladownictwo ludzkiej inteligencji w zakresie wykonywania poszczególnych zadań. Coraz chętniej AI wykorzystywana jest nie tylko w korporacjach, w przemyśle, ale także w sektorze publicznym, czy też naszym codziennym funkcjonowaniu (inteligentne auta, smartfony, chatboty, smart domy, smartwatch…). Ważnymi elementami współczesnej AI są mechanizmy machine learning oraz deep learning, które odpowiadają za proces uczenia się tych maszyn lub systemów. Na podstawie doświadczeń, gromadzonych informacji, sztuczna inteligencja może rozszerzać i udoskonalać procesy, w które jest angażowana. Jakość naszego życia dzięki temu znacznie się poprawia, ale zachowanie czujności jest równie istotne – mówi Marek Puchalski Senior Managing Software Architect w Capgemini Polska.
Szansa na lepsze jutro
Nikt nie ma wątpliwości co do tego, że AI ułatwia życie. Dziś sztuczną inteligencję wykorzystuje się między innymi w bankach, sądach i innych instytucjach państwowych, czy też w placówkach medycznych. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez McKinsey Global Institute, 34 proc. badanych oczekuje od AI poprawy komfortu życia, 32,7 proc. respondentów liczy na zmniejszenie ilości wypadków przy pracy, a 30 proc. spodziewa się wyższego poziomu personalizacji produktów i usług. Świat sztucznej inteligencji już dziś odpowiada na te potrzeby. Dzięki zaawansowanej technologii upłynnia się ruch kolejek, szybciej dokonuje się analizy laboratoryjnej, czy zwiększa się zabezpieczenia oszczędności przed kradzieżą.
Prężny rozwój sztucznej inteligencji jest niezaprzeczalny, Raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wskazuje, że w ciągu najbliższych pięciu lat w Polsce powstanie 200 tys. stanowisk pracy dla specjalistów od AI. To dobry znak. Sztuczna inteligencja jest w stanie rozwijać gospodarkę, usprawniać obsługę, lepiej dostosowywać rzeczywistość do oczekiwań społeczeństw i środowiska. To właśnie dziś w AI naukowcy upatrują się dużej szansy na ograniczenie emisji CO2.
Rosnąca rola AI w podnoszeniu poziomu cyberbezpieczeństwa
– Każdego dnia dochodzi do wielu incydentów zagrażających bezpieczeństwu danych. Są one wykradane, upubliczniane, często zawierają tzw. dane wrażliwe m.in. PESEL lub numery dokumentów. Codziennie także dochodzi do kradzieży i wyłudzeń za pomocą podejrzanych linków, fałszywych wiadomości od znajomych, czy SMSów, w których hakerzy podszywają się pod znane marki. W wielu przypadkach winą jest brak odpowiednich zabezpieczeń, luki w systemach lub zbyt powolne działanie, często jednak wina leży po stronie użytkownika, który wręcz wystawia się na taki atak – mówi Piotr Konieczny z Niebezpiecznik.pl.
W znacznej mierze rolą sztucznej inteligencji jest dbałość o bezpieczeństwo w cyfrowym świecie. Wraz ze wzrostem urządzeń “smart” rośnie także skala przestępstw o charakterze digitalowym. Szacuje się, że do 2021 r. cyberprzestępcy będą zyskiwać łupy o wartości 6 bln dol. w skali roku. Koniecznym zatem staje się wprowadzanie zabezpieczeń wykorzystujących sztuczną inteligencję, które są pomocne w udaremnieniu takich ataków.
– Obawy dotyczące przestępczości w przestrzeni cyfrowej są w pełni zrozumiałe. Mówi się, że w ciągu godziny w Polsce może dochodzić nawet do 700 prób cyberataku. Jak wskazuje tegoroczny Barometr Cyberbezpieczeństwa nawet 72 proc. firm obawia się pojedynczych hakerów, zaś lęk przed cyberterroryzmem odczuwa aż 43 proc. organizacji – mówi Maksymilian Arciemowicz z wrocławskiej siedziby Capgemini. – Stosowanie wysokiej jakości zabezpieczeń, nowoczesnych technologii oraz wysoki poziom świadomości są kluczowe w radzeniu sobie z tym problemem – dodaje.
Podstawa to zintegrowane zarządzanie cybersecurity
Przedmiotami cyberataków są bardzo często cenne bazy danych, poufne firmowe informacje, wszelkie hasła i loginy, ale także dane, które są cenne dla właścicieli na tyle, że są w stanie zapłacić haracz za ich odzyskanie. Dostęp do social mediów, skrzynek mailowych, czy kont bankowych, to jedne z najchętniej przejmowanych przez przestępców łupy.
– Aby bronić się przed cyberprzestępstwami, fałszywymi informacjami lub manipulacjami, które są oparte o szereg nielegalnie pozyskanych danych pozostawionych w sieci, konieczne jest skrupulatne weryfikowanie źródeł. Posiadanie informacji, kto stoi za danym komunikatem lub działaniem, pozwala nam dość precyzyjnie określić cel działań, co sprawia, że łatwiej jest nam odpowiednio zareagować – mówi Marek Puchalski z wrocławskiej siedziby Capgemini.
Dużym problemem jest także szerokie upublicznianie danych poufnych, które raz udostępnione, mogą nawet po wielu latach zostać przechwycone i wykorzystane w nieprawy sposób. Aby uchronić się przed takimi sytuacjami, należy także ostrożnie podchodzić do informacji trzymanych w chmurze lub udostępnianych w przestrzeni internetu.
– Dość dobrą obroną przed niepożądanymi algorytmami, które wciąż się udoskonalają i mogą działać na naszą niekorzyść, jest edukacja. Już na etapie szkoły podstawowej, czy też na późniejszych etapach edukacji nauczyciele powinni uczyć krytycznego myślenia, które pozwoli człowiekowi na dostrzeganie też drugiej strony. Ważna jest również świadomość, że systemy antywirusowe nie są wystarczającym zabezpieczeniem przed atakiem hakerskim – radzi Piotr Konieczny, Niebezpiecznik.pl.