Dekada, która zmieniła rynek pracy

Minione dziesięć lat zmieniło na stałe sposoby rekrutacji kadr, a także relacje między pracownikami i pracodawcami. W latach 2010-2019 rynek HR przeszedł rewolucję, której jednym z symboli jest dynamiczny rozwój rynku rekrutacji online. W ciągu 10 lat ponad dwukrotnie wzrosła liczba ogłoszeń zamieszczanych na Pracuj.pl, a o niewiele mniej – liczba użytkowników portalu. Zapraszamy na krótkie podsumowanie dekady.

Polski rynek pracy i gospodarka przeszły w latach 2010-2019 istotną transformację – czego dowodzą dane. Według GUS w grudniu 2010 stopa bezrobocia w Polsce wyniosła ponad 12%. W trzech następnych latach w tym okresie była ona nieco wyższa, ale już od 2014 roku systematycznie spadała. Pod koniec dekady, według analiz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, bezrobocie wynosiło zaledwie 5,2%. Rozwojowi rynku pracy sprzyjał także wysoki wzrost PKB – utrzymujący Polskę w tym czasie w czołówce europejskiego rankingu rosnących gospodarek, znacznie powyżej średniej dla Unii Europejskiej.

Dwukrotny wzrost w ciągu 10 lat

– Ostatnia dekada to okres ważnych zmian w świecie pracy. Wśród nich są m.in. bezprecedensowy wzrost technologii wspierających HR, spadek bezrobocia, wzrost liczby stanowisk o dużej specjalizacji, a przede wszystkim stale rosnąca liczba ofert zatrudnienia. 2019 rok zakończył więc ważny okres bardzo intensywnych zmian w zakresie zarówno szukania pracy, jak i rekrutacji w Polsce. W ostatnich 12 miesiącach rynek wyraźnie się uspokoił. W obliczu wyzwań 2020 roku warto pamiętać, że to stabilizacja na bardzo wysokim poziomie, o którym 10 lat temu wielu ekspertów nawet nie marzyło – mówi Rafał Nachyna, Dyrektor Zarządzający Pracuj.pl.

Rosnącej roli rekrutacji online w Polsce dowodzą liczby dotyczące Pracuj.pl – zdecydowanego lidera dekady na tym rynku. W 2010 roku na serwisie zamieszczono 240 029 ogłoszeń, a miesięczna liczba jego realnych użytkowników oscylowała wokół 1,5 mln. Dziesięć lat później na portal zaglądało co miesiąc około 3 mln osób, a pracodawcy zamieścili aż 556 548 ofert zatrudnienia. Oznacza to, że w ciągu dekady liczba ogłoszeń publikowanych na Pracuj.pl urosła ponad dwukrotnie – aż o 132%. Średni roczny wzrost liczby ofert na portalu wyniósł tym samym kilkanaście procent. Ponadto już w 2017 roku Pracuj.pl przekroczył barierę pół miliona ogłoszeń zamieszczonych w ciągu 12 miesięcy.

Nowe sposoby szukania pracy

Jak w ciągu ostatnich 10 lat zmienił się cyfrowy HR? W 2010 roku portale z ofertami pracy miały już stosunkowo silną pozycję w świecie rekrutacji. Ich znaczenie było jednak wyraźnie mniejsze, niż obecnie. Znacznie różniły się także doświadczenia użytkowników.  

Trudno było wówczas mówić o zaawansowanej personalizacji ofert w dzisiejszym rozumieniu. Strony z ogłoszeniami o pracę były znacznie mniej responsywne i intuicyjne. Sporą zmianę widzimy także w obszarze urządzeń przenośnych. Kiedy w 2010 i 2011 roku wprowadzaliśmy aplikację mobilną Pracuj.pl dla urządzeń z systemami iOS i Android, byliśmy pionierami na polskim rynku. Użytkownicy dopiero się do nich przekonywali. Obecnie za pośrednictwem aplikacji Pracuj.pl wysyłanych jest co roku kilka milionów CV. Tylko między sierpniem 2017, a majem 2019 liczba CV przekazywanych w ten sposób wzrosła o 50% – mówi Rafał Nachyna.

Jak dowodzi Rafał Nachyna, ostatnie lata przyniosły szereg nowych rozwiązań wspierających rekrutację online. Przykładem są choćby chatboty – Pracuj.pl w 2019 roku ruszył z Radzimiłem, działającym na Messengerze i prowadzącym obecnie miesięcznie średnio 4500 rozmów z użytkownikami. Ponadto na rynku pojawia się coraz więcej interesujących rozwiązań z zakresu HRtech i EDUtech, wspierających zarządzanie kadrami, m.in. planowanie czasu pracy, prowadzenie projektów, szkolenia czy wykorzystanie potencjału pomysłów zespołu firmy. W Polsce inwestuje w nie uruchomiony także w 2019 roku fundusz Pracuj Ventures.

2020: co dalej?

Jak zauważają eksperci Pracuj.pl, w 2020 roku jeszcze ważniejsze, niż wcześniej będzie wykorzystanie technologii do celów HR, a także efektywność działów kadr. Rekruterzy i HR-owcy będą mierzyć się z rosnącymi wymaganiami ze strony kierownictwa w zakresie elastyczności działania, mierzenia efektów czy wykorzystywania różnorodnych narzędzi.Zjawisko to napędzane jest m.in. przez coraz większą rywalizację między pracodawcami o najbardziej poszukiwanych ekspertów czy też prognozowane lekkie osłabienie koniunktury gospodarczej. Rekrutacja, podobnie jak i inne dziedziny biznesu, muszą wspierać jego wzrost efektywności w obliczu potencjalnych zmian.

Pamiętajmy jednak, że polski rynek pracy w ostatnich latach bardzo się rozpędził. To spory kapitał, który zebraliśmy na najbliższy czas. Nawet, jeśli dynamika rekrutacji nie będzie tak wysoka, jak ta obserwowana w minionych kilkunastu czy kilkudziesięciu miesiącach. W dobie sporej rotacji kadr nawet utrzymanie obecnego poziomu kadrowego wymaga intensywnej polityki rekrutacyjnej – podsumowuje Rafał Nachyna.

Add a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *