Po wielu latach trzymania palmy pierwszeństwa przez sieć Orange, operator musi ustąpić nowemu. Play właśnie poinformował o posiadaniu prawie 15 mln aktywnych kart SIM. Fioletowy operator potrzebował 10 lat, by stać się operatorem komórkowym numer jeden w Polsce.
Orange po trzech kwartałach tego roku miał 8,5 mld zł przychodu ze sprzedaży. Nieco ponad 5 mld zł uzyskał Polkomtel (Plus) – na trzecim miejscu znalazł się Play z prawie 5 mld zł (do okrągłych 5 mld brakuje mu 70 mln zł).
Pod względem przychodów Orange nie ma więc sobie równych, ale utrata pozycji lidera aktywnych kart SIM jest już sporym ciosem – tym bardziej, że operator był numerem jeden w tej kategorii od lat.
Play zwiększył liczbę swoich klientów i pod koniec września miał 14 mln 889 tys. aktywnych kart SIM. Rok temu miał o prawie 250 tys. mniej klientów. W ubiegłym roku ilość aktywnych kart SIM Orange – głównie pre-paid – spadła o 10% (w wyniku wprowadzenia obowiązkowej rejestracji kart). Dzisiaj Orange ma prawie pół miliona kart mniej niż Play.
Play szacunkowo ma 28,5 % udziałów w rynku. W ostatnim kwartale przybyło mu głównie użytkowników abonamentowych (post-paid). Ich liczba wynosi 9,2 mln (rok temu 8 mln). Klientów usług przedpłaconych operator ma 5,7 mln. Gdy zapytaliśmy operatora ile klientów pozyskał poprzez telesprzedaż – uzyskaliśmy odmowę odpowiedzi. Wiadomo jednak ile przychodu operatorowi generuje średnio jedna karta miesięcznie – aktualnie jest to 32,3 zł (przed rokiem 31,8 zł). Orange może się poszczycić jedynie 30,5 zł średniego przychodu na kartę sim (rok temu 27,9 zł).