Zapewne zdziwiliście się dzisiaj rano, gdy na naszej stronie pojawił się artykuł „Trumpa” załatwili w 7 minut. Niektórzy zarzucali nam, że daliśmy się nabrać na fake-news. Nic z tego. Zrobiliśmy to celowo, by pokazać Wam jak promują się marki znane (i mniej znane), a jak promuje się nasza branża.
W tym tygodniu w Polsce z bardzo krótką wizytą przebywał prezydent USA Donald Trump. Wszystkie media rozpisywały się nad wizytą tego polityka w kraju nad Wisłą. Biznes też chciał to wykorzystać i z pomocą przyszły mu social media.
Akademia Gorilla próbowała „wmówić” swoim fanom, że Trump… był w pobliżu ich klubu:
Restauracja Secado zaprosiła do siebie wszystkich tych, którym wizyta Trumpa „powiewa jak flaga”:
Nawet producent wódki zażartował z wizyty amerykańskiego prezydenta:
A jak reklamuje się branża call center[1]?
Call center outsourcingowe reklamuje się nader rzadko. Kilka lat temu firma Transcom zachęcała do pracy u siebie poprzez kampanie bilboardową. CCIG rekrutowało studentów poprzez małe słoiki konfitur dystrybuowanych w akademikach. Idea Call Center korzystała z graficznych kampanii Google AdWords. Zdecydowana większość firm call center ograniczała się do pozycjonowania stron internetowych i sporadycznej kampanii reklamowej w Google.
Część firm, takich jak Sanmarks, Contact Center[2] One, Zielnet, IPT korzysta z zapytań składanych na platformie Oferteo pozyskując w ten sposób nowe zlecenia na usługi call center.
Jednak nie trudno zauważyć, że działania reklamowe firm call center nadal są w powijakach. Skupiają się głównie na popularnych rozwiązaniach. Spółki technologiczne z naszej branży sięgają jednak już po bardziej wyszukane działania. Focus Telecom – poza Google AdWords korzysta z różnych narzędzi content marketingowych. Większość spółek prowadzi działania PR. Wyjątkiem wśród outsourcingowych call center jest zasadniczo tylko Telmon oraz firma Transcom, które od lat prowadzą usystematyzowane działania PR. CCIG – laureat ubiegłorocznej edycji konkursu Ambasador Call Center – miał do niedawna własny, sprawnie działający dział marketingu.
Część outsourcingowych call center nawet stronią od jakichkolwiek działań marketingowych w mediach np. ViaVox czy Telbridge. Trudno jednoznacznie określić powód, dla którego firmy te nie prowadzą otwartej komunikacji z otoczeniem. Można jedynie domniemywać, że spowodowane to jest albo brakiem doświadczenia w tej materii, albo obawą zarządów spółek przed inwigilacją ze strony konkurencji.
Trochę to może jednak w dzisiejszych czasach śmieszyć, bo ustalenie listy klientów firm outsourcingowych – mimo bardzo często wpisanych w umowy zakazów komunikacji – nawet mniej wprawnemu użytkownikowi internetu nie sprawia większych problemów. Pracownicy tych firm często w prywatnych komentarzach dzielą się opiniami o pracy w call center wymieniając nazwy projektów (klientów), na których pracują lub pracowali kilka tygodni wcześniej.
O tym jak można komunikować się z otoczeniem biznesowym będziemy na łamach CCNEWS wkrótce znacznie więcej pisać. Zachęcamy więc do zaprenumerowania naszego newslettera lub polubienia fanpage na Facebooku lub strony CCNEWS na Linkedin.