Każdy baczny obserwator branży call center[1] z pewnością zauważy, że rynek outsourcingowych call center jest najbardziej agresywny. Firmy powstają i wkrótce upadają. Nawet uknuto dawno temu stwierdzenie, które określa tego typu działalność – garażowe call center. I choć rynek jest dojrzały, to w przypadku tego typu firm często nie widać chwili, w której pracownikom – telemarketerom – grozi ryzyko szybkiej i niezawinionej utraty pracy.
W sukurs temu idzie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która uruchamia program wczesnego ostrzegania przez upadłością.
Ruszyła właśnie rekrutacja polskich przedsiębiorstw do pilotażowego programu Early Warning (Wczesne Ostrzeganie), realizowanego przez Fundację Firmy Rodzinne. Ma on nauczyć przedsiębiorców jak najwcześniej rozpoznać sygnały zagrożenia zbliżającym się kryzysem i wskazać katalog narzędzi pozwalających wyjść z kłopotów. Konsultantami w projekcie będą doradcy restrukturyzacyjni oraz pracownicy fundacji, a mentorami – doświadczeni przedsiębiorcy.
Jak poinformowała nas Małgorzata Mączyńska z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, na stronie internetowej www.parp.gov.pl/ewe przedsiębiorcy z Polski mogą zadeklarować swój udział w projekcie.
– Dzięki udziałowi w programie otrzymają bezpłatną pomoc konsultantów: doradców biznesowych i restrukturyzacyjnych, którzy spojrzą na firmę „z lotu ptaka” i wskażą zawczasu problemowe obszary – tłumaczy Małgorzata Mączyńska.
Przedsiębiorcy zakwalifikowani do projektu będą mogli spotkać się z konsultantami, którzy pomogą im zdiagnozować stan przedsiębiorstwa i zaproponują sposoby wyjścia z ewentualnej trudnej sytuacji. Jeśli uznają, że firma wymaga restrukturyzacji, skierują przedsiębiorcę do konkretnego doradcy restrukturyzacyjnego z listy PARP, np. kancelarii PMR Restrukturyzacje SA.
– Cieszymy się, że nareszcie ruszył taki projekt, nad którym pracowaliśmy już od prawie 10 lat. Ma on na celu profilaktykę i ochronę przedsiębiorstw przed upadłością. Bardzo ważne jest, aby właściciel przedsiębiorstwa wiedział, jak już na bardzo wczesnym etapie rozpoznać symptomy zagrożenia niewypłacalnością oraz jakie procedury wdrożyć, by kłopoty nie eskalowały. By firma nie czekała aż do momentu, w którym nie pozostanie już nic innego niż złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Na tym polega mądrość biznesowa i polityka „drugiej szansy” realizowana i promowana w Unii Europejskiej, gdzie procedurami restrukturyzacyjnymi i finansowaniem pomostowym wspiera się przedsiębiorstwa i wyprowadza je z kłopotów – uważa Małgorzata Anisimowicz, prezes kancelarii PMR Restrukturyzacje SA.
Praca z konsultantem będzie trwała około 10 godzin. W tym czasie przedsiębiorca dowie się, co robić, gdy pojawią się pierwsze symptomy zagrożenia. W razie potrzeby otrzyma też pomoc ekspercką licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego.
Program ma charakter pilotażowy i jest realizowany w czterech państwach: Hiszpanii, Włoszech, Polsce i Grecji. Doświadczenia zdobyte w nim pozwolą wprowadzić mechanizm Wczesnego Ostrzegania w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej.