Nagrywanie wizerunków klientów, ich profilowanie oraz rejestracja w bazach tego co i jak często kupujemy i wiele innych zarzutów pada pod adresem sklepów. Są też coraz częstsze skargi na przychodnie medyczne. To wkrótce może się zmienić – GIODO zamierza w tym roku uważniej przeanalizować zgłoszenia w punktach handlowych i przychodniach zdrowotnych – zarówno tych publicznych jak i prywatnych.
GIODO zamierza kontrolować przedsiębiorców poprzez swoich przedstawicieli w terenie oraz wykorzystać do tego celu Administratorów Bezpieczeństwa Informacji (ABI).
W tym roku kontrolom i sprawdzeniom przez ABI zostaną poddane przychodnie i poradnie lekarskie – w tym niepubliczne, działające w ramach struktur podmiotów wykonujących działalność leczniczą na podstawie ustawy o działalności leczniczej z 15 kwietnia 2011 r.
Co zarzucają przychodniom pacjenci? Przede wszystkim skarżą się na brak jakiejkolwiek fizycznej kontroli przetwarzania danych. Są stawiani w niewygodnej sytuacji, w której w „okienku” rejestracji muszą podawać np. powód wizyty u lekarza.
GIODO zapowiedział także uważne przyjrzenie się sieciom sklepów, w których działają systemy profilujące klientów.