Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta w ostatnich tygodniach ukarał Orange za bezprawne przedłużanie umów, Telefonię Razem – za podszywanie się pod innych operatorów , T-Mobile – za uruchamianie usług niezamówionych i wreszcie Vectrę za reklamy wprowadzające za błąd zobowiązał do wypłacenia rekompensat klientom – to tylko kilka przykładów efektów działań UOKiK[1]-u. Prezes Marek Niechciał zapowiada, że to nie koniec.
Urząd zapowiada wnikliwe kontrole zarówno instytucji finansowych jak i operatorom telekomunikacyjnym. Właśnie w sektorze finansów jest obecnie najwięcej skarg.
– Ten rynek zajmuje drugie miejsce pod względem sygnałów o nieprawidłowościach, przekazywanych nam przez konsumentów. Tam gdzie to możliwe szukamy rozwiązań polubownych. Sprawa może zakończyć się wówczas zobowiązaniem do zmiany praktyki bez kary finansowej. W przypadku najpoważniejszych naruszeń prawa, na pewno będziemy mieli bardziej restrykcyjne podejście i będziemy sięgali po sankcje finansowe. Trzeba jasno powiedzieć, że łamanie prawa nie może skutkować zyskiem dla firmy je łamiącej – mówi Marek Niechciał w rozmowie z Jackiem Kowalskim z portalu Wirtualnemedia.pl.
Nichciał w wysokich karach widzi jednak szansę na poprawę jakości i zgodnego z prawem działania przedsiębiorców. Orange wymierzono rekordową karę ponad 28 mln zł. Operatorowi T-Mobile wymierzono 15 mln zł kary.
– Karząc za to, wysyłamy jednocześnie jasny sygnał do firm łamiących prawo, jak i do konsumentów. Przedsiębiorcy widzą, że działania niezgodne z prawem nie ujdą na sucho, ich klienci, że dzięki naszym działaniom będą mogli liczyć na zrekompensowanie poniesionych strat – mówi Niechciał.
UOKiK przygląda się właśnie sprawie niewydawania przez operatorów telekomunikacyjnych nagrań z rozmów telemarketerów z klientami. Sieć Play natychmiast zmieniła swoje procedury, więc najprawdopodobniej jako jedyna uniknie kary. Ale prawdopodobnie od odpowiedzialności nie umknie Plus, Orange i T-Mobile.
Urząd będzie także uważniej kontrolować firmy zawierające umowy poza lokalem – w szczególności akwizytorów oraz telemarketerów. Także w tych przypadkach Urząd zamierza z sięgać po coraz ostrzejsze kary, głównie po to, by chronić osoby starsze.
