Nieuczciwi właściciele “garażowych” call center[1] – tak jak niektóre firmy ochroniarskie i budowlane – próbują obejść obowiązujące od stycznia tego roku nowe przepisy dotyczące minimalnej stawki godzinowej. W umowie zawierają zapis o obciążaniu zleceniobiorcy opłatami za: mundur, wypożyczenie narzędzi czy… korzystanie z systemu komputerowego.
Państwowa Inspekcja Pracy zapowiedziała przeprowadzanie kontroli i wymierzanie takim przedsiębiorcom surowych kar.
Skontaktowała się z nami telemarketerka – Joanna C. z jednej z podwrocławskich miejscowości. Twierdzi, że call center umawiające spotkania dla jednego z operatorów energetycznych. Przesłała nam wewnętrzny dokument, w którym znajduje się informacja, o tym, że od każdego konsultanta pobierana jest opłata 3 zł za godzinę pracy za korzystanie ze stanowiska komputerowego i telefonu.
– Pozorne działanie w kategoriach opłacania za mundur, za narzędzia, za korzystanie z energii elektrycznej w pomieszczeniu… To nie wchodzi w rachunek. I za to będą solidne mandaty – mówi dziennikarzowi radia RMF FM Główny Inspektor Pracy Roman Giedrojć.
Od lutego PIP zapowiada masowe kontrole w firmach. Ma też zacząć działać specjalna infolinia służąca zgłoszeniom skarg na właścicieli firm.
