Przez wiele lat mój sposób pracy był typowy dla osób, którym czas ucieka przez palce, a 5 minutowa pogawędka przeradzała się w godzinną rozmowę, po której przez kolejne 30 minut wracałem do przerwanego zadania.
Widziałem, że mimo iż każdego dnia moja lista zadań pęka w szwach, to po skończonym dniu wykonywałem ledwie małą część tego, co sobie zaplanowałem. W pewnym momencie doszedłem do tego, że na 10 zaplanowanych czynności, 2 były mega istotne, a 8 nieważnych i niepilnych, ja jednak w pierwszej kolejności wykonywałem właśnie te 8, aby mieć poczucie na koniec dnia, że zrobiłem DUŻO, choć niekoniecznie istotnych działań.
Ten sposób pracy nie pomagał mi posuwać się do przodu, a tylko dawał złudne poczucie, że ciężko pracuje i realizuje ważne zadania, choć w rzeczywistości zagłuszałem tylko wyrzuty sumienia, skreślając kolejne, nieistotne zadania z mojej listy spraw do zrobienia.
Z czasem nauczyłem się robić to, co niekoniecznie przyjemne, ale ważne z perspektywy posuwania się do przodu przy realizacji moich celów. Zacząłem obserwować siebie, swój dzień pracy i skupiać uwagę na robieniu w pierwszej kolejności tego, co daje mi największe efekty.
Ty też tak możesz.
Wskazówka 12: Sprawdź, które 20% Twoich działań, daje Ci 80% Twoich efektów, a następnie umów się ze sobą, że choćby dzwonił prezydent, nie przerwiesz pracy, dopóki nie zrobisz swoich 20%
Ten artykuł jest częścią poradnika nt. “100 Taktycznych Zasad Sprzedaży”.
![Postaw mi kawę na buycoffee.to](https://buycoffee.to/img/share-button-primary.png)