Telekomunikacyjna spóła NOM (Niezależny Operator Międzystrefowy) nie ma od dawna dobrej prasy. I chyba nie zamierza jej mieć, bo znowu wykonuje telefony do klientów, którzy są wygenerowani komputerowo – taka informacja została przekazana w rozmowie naszemu czytelnikowi. My również skontaktowaliśmy się z infolinią. Tam dowiedzieliśmy się, że handlowcy telefonują do klientów i niewykluczone, że mogli udzielić takiej informacji.
Od grudnia 2014 prawo zakazuje przedsiębiorcom używać „telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego”, jeśli konsument nie wyraził na to wcześniej zgody. Mówi o tym art. 172 ustawy Prawo telekomunikacyjne.
Nie udało się nam skontaktować z rzecznikiem prasowym operatora. Pracownik infolinii nie ma możliwości przełączenia rozmowy do sekretariatu spółki, podaje więc tylko numer, a telefon sekretariatu jest wyłączony.
