Arteria spodziewa się wzrostu o 10 procent

Arteria spodziewa się, że jej wyniki za 2013 rok mogą być wyższe o około 10 proc. w stosunku do roku ubiegłego. W 2014 roku spółka planuje rozwijać się w oparciu o segmenty usług dla finansów, telekomunikacji i utilities – poinformował w rozmowie z PAP Marcin Marzec, prezes Arterii.

“Spodziewam się, że ten rok, zarówno na poziomie przychodów, jak i wyniku netto zakończy się progresem. Pracujemy przede wszystkim na średnich i większych kontraktach, systematycznie zwiększając ich skalę i rozszerzając zasięg. Dlatego też rok do roku udaje nam się pozyskiwać większe zlecenia oraz osiągać lepsze marże” – powiedział PAP Marzec.

Zapytany o tempo spodziewanej poprawy wyników, prezes Marzec odpowiedział: “Trudno się spodziewać, żeby Arteria była w stanie skokowo poprawiać wyniki bez dokonania znacznych akwizycji. Niemniej bez tego, jesteśmy w stanie rosnąć o około 10 proc. rocznie. To co może to tempo podwyższyć, to nowe usługi.”

W 2012 roku Arteria miała na poziomie skonsolidowanym 128,59 mln zł przychodów ze sprzedaży, 11,09 mln zł zysku operacyjnego oraz 8,52 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej.
Z kolei w I półroczu 2013 roku Arteria miała odpowiednio: 65 mln zł przychodów ze sprzedaży, 5,28 mln zł zysku operacyjnego oraz 4,59 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej.
Prezes Marzec powiedział, że standardowy poziom rocznych nakładów inwestycyjnych spółki to ok. 4-5 mln zł.
Standardowo nasz CAPEX wynosi około 4-5 mln zł w skali roku. Dodatkowo przygotowujemy się do przeprowadzki i musimy ponieść nakłady związane z realizacją jednego z kontraktów o skali międzynarodowej. Dodatkowo pochłonie to kwotę 2 mln zł. Ale należy to traktować jako zdarzenie jednorazowe – powiedział.
Dodał, że poziom zadłużenia odsetkowego netto spółki w kolejnych okresach nie powinien ulec zasadniczym zmianom.

– Nasze zadłużenie odsetkowe netto wynosi obecnie około 20 mln zł. I jest to wielkość wynikająca ze specyfiki naszego biznesu. Część tych zobowiązań to spłata środków, które potrzebne nam były na budowanie grupy kapitałowej – powiedział Marzec.

“Dla Arterii optymalna wielkość kapitału obrotowego to około 25 mln zł. Wobec tego, myślę, że w kolejnych okresach nasz poziom zadłużenia zasadniczo nie powinien się zmienić” – dodał.

Prezes Marzec powiedział, że w 2014 roku spółka planuje rozwijać się w oparciu o segmenty usług dla finansów, telekomunikacji i utilities. “Nasza strategia na przyszły rok zakłada przede wszystkim rozwój w tych sektorach, w których już mamy silną pozycję, a więc w finansach, telekomunikacji i utilities. Z drugiej strony chcemy pozyskiwać i kreować nowe usługi, sprzedawane pod własną marką. Przymierzamy się do logistyki” – powiedział prezes.

Dodał, że spółka chce szybko zakończyć etap inwestycji w przedsięwzięcia seedowe. “Dalej chcemy rozwijać Mazowiecki Inkubator Technologiczny, który dysponuje kwotą ok. 10 mln zł na przedsięwzięcia seedowe. Tych podmiotów nie konsolidujemy, ale w przyszłości nie wykluczam włączenia najwartościowszych z nich do grupy” – powiedział.

Inwestycje seedowe przeprowadzimy jeszcze w tym roku i na początku przyszłego. Staramy się inwestować w przedsięwzięcia innowacyjne związane przede wszystkim z technologią i obsługą klienta w różnych branżach. Wchodzimy m.in. na rynek farmaceutyczny. Niemniej są to rzeczy na wczesnym etapie, a więc obarczone sporym ryzykiem – dodał.

Prezes Marzec, zapytany o to, czy Arteria planuje akwizycje, odpowiedział: “Przejęcia są czymś naturalnym w naszym biznesie. Szukamy podmiotów komplementarnych wobec naszej podstawowej działalności o średniej lub dużej wielkości. Cały czas uważnie monitorujemy rynek i szukamy.”

Źródło: PAP (Michał Kamiński)

3 comments
  1. Przyszło mi do głowy, że czas usystematyzować pojęcia. Czy jest w Polsce sektor wsparcia sprzedaży i obsługi klienta? Jak go zdefiniować? jakie usługi trzeba świadczyć, by być graczem na tym rynku? Czy rynek ten ma w swoich obszarach działania usługi contact center? Czy takie firmy powinny być wyłączone z rynku usług call center? Pytam się, bo robi sie duze zmieszanie na rynku usług call/contact center. Nie wiadomo, które firmy powinny byc brane pod uwagę w badaniach tego rynku. Zastanawiam sie, bo Arteria jest takim przykładem, “rozpoczynała na rynku usług call center, stopniowo rozszerzając zakres swojej oferty o rozwiązania w obszarze sprzedaży i obsługi klienta w modelach outsourcingowych”. Wiec jeśli przeważającą częścią działalności usługowej jest ta, w których call center nie bierze udziału bądź jest tylko elementem większego procesu, to czy brać taką firmę w analizie struktury polskiego rynku usług call center czy nie brać? Każda firma może stworzyć własne definicje rynku , na którym działa i się tam jak najwyżej pozycjonować, co nie jest niczym złym z wizerunkowego punktu widzenia, ale trochę nam miesza w badaniach. Bo kto jest konkurentem Arterii? Firmy usług wsparcia sprzedaży jak MS Service czy TargetBPO.

    Zapraszam do dyskusji

      1. pomylka -na stronie 66 raportu okresowego przychody z uslug call center wynoszą 13 965 000 zl za I polrocze, natomiast ta kwota 27 mln na stronie 38 to przychody ze sprzedaży segmentu call center. Nie wiem co to za roznica.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *