Koniec roku sprzyja podsumowaniom i prognozom. Nadszedł czas, by porozmawiać o tym, co czeka rynek contact center[2] w przyszłym roku. Ostatnio byliśmy świadkami wielu fundamentalnych zmian (chmura, rozwiązania mobilne w contact center, SIP czy nowe kanały komunikacji jak np. social media). Trudno sobie wyobrazić, co jeszcze nas czeka.
10 lat temu (2004) zaczęła sie era web2. Wcześniej w Internecie mieliśmy wąską jednokierunkową ulicę. Web2 to szeroka autostrada pozwalająca na komunikację interaktywną. Spowodowało to totalną zmianę w komunikacji międzyludzkiej. User-generated content, czyli treści dostarczane przez użytkowników Internetu, pojawienie się blogów, Wiki, udostępnianie wideo, usługi hostingu, tworzenie aplikacji internetowych i serwisów społecznościowych mają kolosalny wpływ także na działanie dzisiejszych contact center.
W 2004 roku powstał Facebook, który dzisiaj stał się najbardziej popularnym portalem społecznościowym na świecie. On również w znaczącym stopniu przyczynił sie do niewyobrażalnej jeszcze kilka lat temu zmiany związanej z komunikacją i obsługą klienta.
Mając na uwadze powyższe pokusiłam się nie tyle o prognozy dotyczące rynku contact center w Polsce w 2014 roku, ale o MUST DO, czyli w jakich kierunkach obowiązkowo polskie działy obsługi klienta powinny się rozwijać. Nie są to nowe trendy. Jednak fakt, że kolejny rok o nich mówimy świadczy o tym, że nie można obok nich przejść obojętnie.
Zintegrowana komunikacja
O ile rynek światowy call center[3] (mam na myśli zaawansowane w tym obszarze kraje jak USA czy Wielka Brytania) od dawna umożliwiają klientom zunifikowaną komunikację rożnymi kanałami, tak w Polsce – bazując na przykładzie social media- mamy jeszcze dużo do zrobienia.
Obecnie klienci mają dostęp do różnych rozwiązań komunikacyjnych w necie, takich jak e-commerce, chat czy forum. Do tego dochodzą aplikacje mobilne, sms i komunikacja w mediach społecznościowych, na Twitterze i Facebooku. Od firm oczekuje się, że organizacja interakcji z klientem będzie odbywała się przez wszystkie te kanały w kontakcie konsultant- klient. Tak więc w Polsce firmy powinny skupić swoją energię i zasoby na optymalizacji procesów z tym związanych. Kiedyś określiłam to jako call center aktywne, czyli podążające za klientem, jego wymaganiami i potrzebami. Brak takich rozwiązań powoduje odejście klienta do konkurencji, która ma praktycznie takie same usługi czy produkty, ale zapewnia lepszą interakcję z konsumentem.
Drugi aspekt z tym związany – zaawansowane systemy CRM[4] do śledzenia wszystkich interakcji z klientami we wszystkich kanałach. Ja mam wrażenie, ze większość firm w Polsce takich systemów nie ma. Pomijam już telesprzedaż i sytuację, gdy po raz enty ktoś do mnie dzwoni z tą samą propozycją, mimo że wcześniej odmówiłam. Ale gdy ja po raz kolejny dzwonię, piszę do call center i muszę po raz kolejny wyjaśniać, o co mi chodzi….w XXI wieku to już duże zaniedbanie.
-„ Obecnie wiele firm, w codziennej komunikacji z klientem, korzysta już z różnorodnych form i narzędzi kontaktu – mówi Tomasz Paprocki z Focus Telecom, firmy dostarczającej rozwiązania contact center w modelu cloud computing – Wyzwaniem dla nich ciągle pozostaje jednak odpowiednie porządkowanie pozyskiwanej w ten sposób wiedzy o odbiorcach swoich produktów czy usług. Dziś obserwujemy stopniowe zmierzanie przedsiębiorstw w kierunku większej integracji kanałów komunikacji i z pewnością ta tendencja będzie się utrzymywać w 2014 roku. Formularz www, zapytania mailowe czy telefoniczne, czat – stały się dosyć powszechne, ale niewiele firm jest świadomych, że integracja tych kanałów przynieść może zaskakujące korzyści biznesowe. Myślę, że nadchodzący rok, szczególnie w obsłudze klienta będzie tym, w którym przekonanie o potrzebie posiadania wszystkich kanałów komunikacji zintegrowanych w jednym punkcie musi systematycznie wzrastać”.
Pamiętajmy jednak, że umożliwienie kontaktu przez wiele kanałów nie oznacza ślepego podążania za klientem. Trzeba mieć na uwadze również efektywność kosztową przedsięwzięcia i możliwości rozwiązywania problemów w optymalnych kanałach. Centra kontaktowe muszą mieć wiedzę, jak delikatnie przenieść klienta, na przykład z Twittera, poprzez którego rozpoczął process reklamacji, do maila czy telefonu, które są bardziej odpowiednie w tego typu sprawach dla obu stron.
Tak więc funkcje CRM powinny być bardziej skoncentrowane na interakcjach z klientami we wszystkich kanałach, a mniej na możliwości raportowania KPI[5]. Osiągnięte cele w postaci przekroczonych KPI nie zawsze oznaczają satysfakcję klienta.
Monitoring social media
Jak pisałam w wielu artykułach, kanał social media jest jeszcze w Polsce niedoceniany jako kanał obsługi klienta zmniejszający koszty call center. A szkoda, bo wg badań Avaya w ciągu następnych 5 lat social media prawdopodobnie będą głównym kanałem interakcji firm z konsumentem w wielu branżach. Firma konsultingowa DMG przewiduje, że za 5 lat liczba interakcji w mediach społecznych będzie równa liczbie interakcji telefonicznych. Nie ma co czekać!
Według Tomasza Paprockiego, w rozważaniach dotyczących nadchodzących trendów nie można pominąć mediów społecznościowych. –„ Wraz z rosnącą popularnością Facebooka czy Twittera, mamy do czynienia z popularyzacją trendu Social Media Care, czyli obsługi klienta w mediach społecznościowych. Ten stosunkowo nowy nurt w komunikacji ma w sobie ogromny potencjał, który być może już w przyszłym roku objawi się w pełni i skieruje myślenie o kontakcie z odbiorcą na zupełnie nowe tory”.
O ile social media są wykorzystywane przez firmy do działań marketingowych, tak wciąż przykładana jest za mała waga do śledzenia komentarzy swoich konsumentów w necie. A problem – zanim pojawi sie w contact center – będzie miał wcześniej swoją eskalację właśnie w social media.
Dlatego po raz kolejny zwracam uwagę na konieczność wdrożenia rozwiązań monitorujących posty klientów na temat naszej marki. I nie zostawiajmy tego tylko w gestii marketingu. Tylko call center ma odpowiednią wiedzę i narzędzia, by ewentualny problem stłumić w zarodku.
Z tego wynikają następne działania, na których firmy powinny się skupić.
Rozwój ludzi – szkolenia
Na rynkach rozwiniętych, gdzie postęp technologiczny i procesy biznesowe w obszarze call center osiągnęły wyższy etap – mam na myślę skalę wdrożeń nowych technologii i obsługę w nowych mediach – wiele mówi się o aspekcie ludzkim. – ” Nowe kanały komunikacji i ich integracja wymagają od konsultanta umiejętności pracy pod presją czasu w trybie wielozadaniowym – mówi Cezary Hermanowski, prezes Grupy DataContact . – Konsultant jednocześnie zadaje pytania, słucha informacji, odpowiada na pytania klienta, wprowadza dane i uwagi do systemu. Musi sprawnie nawigować między aplikacjami, systemami rezerwacji, Internetem, intranetem czy pocztą, by szybko uzyskać dostęp do potrzebnych informacji. Ważne, by posiadał umiejętności związane zarówno z obsługą klienta, telesprzedażą, jak i z rozwiązywaniem problemów i monitorowaniem należności. To wymaga od managerów call center zmiany w podejściu do zawodu konsultanta. Przygotowanie do zawodu takiej osoby coraz więcej kosztuje, więc coraz ważniejsze staje się zapobieganie rotacji i utrzymanie w firmie dobrze wyszkolonych i doświadczonych pracowników”.
Optymalizacja pracy
W jaki sposób możemy zmniejszyć churn? Jak zapobiegać rotacji konsultantów? Jak wykorzystać Big Data i potencjał analityczny w firmie?
Gdy potrzeby technologiczne w contact center są już zaspokojone, firmy mogą skupić sie na narzędziach optymalizujących pracę w contact center. Contact centers będą poszukiwać narzędzi pozwalających na wykrycie w czasie rzeczywistym, czy zadowolenie klienta[1] w czasie rozmowy spada, jakie są jego reakcje na up-sell czy cross-sell, będą wykorzystywać gamifikację w pracy agenta w celu zwiększenia zaangażowania i motywacji. Rynek zachodni kładzie też duży nacisk na poprawę tak drobnych – pod względem technologicznym – wydawałoby sie spraw jak systemy callback wykorzystywane w sytuacji, gdy kolejki do contact center są za długie.
Nie zapominajmy o smartphonach, które według analityków rynku są przyszłością kontaktu z firmą. Ciągle jeszcze mało firm posiada aplikacje umożliwiające klientom zarządzanie swoim kontem bankowym czy telekomunikacyjnym lub chociażby kontakt z call center wprost z aplikacji telefonicznej.
Trendy w outsourcingu
Pod względem trendów technologicznych inaczej wygląda rynek usług call center. Klienci zlecają głównie takie projekty, które nie wymagają bardzo zaawansowanych rozwiązań czy złożonych kompetencji pracowników – na przykład teleprzedaż, monitoring należności czy projekty związane z utrzymaniem klienta. Dlatego w outsourcingu większą wagę ciągle przykłada się do efektywności współpracy i zaspokojenia potrzeb zleceniodawców.
Potwierdza to Cezary Hermanowski: “Outsourcing kieruje sie innymi prawami. Także w trendach. Wprowadzanie nowych rozwiązań w outsourcingu ma inny wymiar. Naszym zadaniem jest zaspokojenie potrzeb naszych partnerów zarówno od strony technologicznej, procesowej jak i efektywności współpracy. Nie podążamy ślepo za trendami- mamy na uwadze również efektywność kosztową wprowadzanych rozwiązań i skalę ich wykorzystania. Dla zleceniodawców ciągle jeszcze kluczowym kryterium pozostaje cena, bezpieczeństwo i zapewnienie ciągłości prowadzonych procesów”
Nawet pobieżna analiza trendów wskazuje jednoznacznie, jak przesunie się punkt ciężkości w outsourcowanych procesach. Piotr Pieślak, dyrektor obszaru contact center ds. nearshore w arvato uważa, że zainteresowanie outsourcowaniem zwykłego procesu obsługi klienta ma lekki trend spadkowy, który jednak w najbliższych dwóch latach będzie się pogłębiał. – „ Można natomiast zaobserwować wzmożone zainteresowanie usługami w zakresie transaction processing, inbound sales services, performance management, customer retention a przede wszystkim customer analitycs. Ważne stało się więc kompleksowe objęcie obsługi klienta, zarządzanie jego odczuciami i zrachowaniami przed, w trakcie i po procesie sprzedaży, na wszystkich możliwych platformach . Stawia to przed firmami z branży outsourcingowej nowe wyzwania, bowiem klienci oczekują od współpracy z nami wartości dodanej, chcą w nas widzieć nie tylko generatora kosztów, ale generatora przychodów. Mówiąc krótko, pożądany partner to nie uzupełnienie strategii klienta, a ważny element jej budowania „- komentuje Piotr Pieślak.
Wykorzystać okazję
Już w połowie lat 90-tych słyszałam z ust moich mentorów call center, że najważniejsza jest obsługa klienta, że call center to serce każdej firmy, bez którego bicia firma nie istnieje, że dożyjemy do czasów, w ktorych firmy będą konkurować ze sobą właśnie obsługą konsumentów, bo jakość towarów czy usług będzie coraz trudniejsza do porównania.
Jednak dopiero teraz mam wrażenie, że coś w tym kierunku się ruszyło, że rynek call-contact-command center ma najlepsze lata przed sobą, że firmy przestaną ślepo podążać za wyśrubowanymi wynikami sprzedaży przenosząc całe ryzyko tej sprzedaży na usługowe call center. Wierzę, że priorytet działań sprzedażowych będzie stopniowo malał, a firmy skupią się na jakości kontaktu z klientem, na utrzymaniu klienta i zwiększaniu jego wartości.
Jedno jest pewne. Postęp technologiczny i związane z tym możliwości dotarcia do konsumenta, monitorowania jego zachowań i zbierania danych z tym związanych dają firmom niepowtarzalną szansę na zwiększanie swojej wartości i wzrost organiczny nie poprzez działania sprzedażowe, lecz te związane z budowaniem pozytywnego wizerunku poprzez nową jakość obsługi klienta.
Pani Katarzyno,
Artykuł jest bardzo ciekawy i mam do Pani w związku z tym pytanie. Gdy wysyłam zapytania ofertowe na usługi. CC, w których to w wymaganiach piszę, ze CC ma mieć doświadczenie w komunikacji poprzez social media niemal wszyscy piszą, ze mają już spore doświadczenie. Gdy dopytuje o szczegóły – zasłaniają się tajemnicą handlową. Ze swoich kanałów wiem, że CC nie świadczyło jeszcze takich usług. Czy według Pani to normalne? Przecież takie CC nie ma często chyba zielonego pojęcia czym jest social media! Czy w takim razie – skoro ma takie doświadczenia – nie powinno być aktywne w social media ( choćby ze swoim profilem)?
Porusza Pan dwie kwestie: swiadczenia uslug, ktore kiedyś nazwałam social media customer care oraz wlasnej obecnosci firmy na profilach spolecznosciowych. Zacznę od drugiej: moim zdaniem posiadanie profili na portalach spolecznosciowych w branzy usług call center najlepiej sluzy celom rekrutacyjnym. Firma moze pokazać, jak wygląda od srodka, jaka panuje atmosfera, jak wspolpracuje z konsultantami, jakie stosuje techniki motywacyjne itd. To na pewno zacheca do zlozenia cv wlasnie w takiej firmie a nie w innej.
Co do swiadczenia uslug SMCS przez outsourcing, to z tego co wiem, uslugi takie świadczy arvato, glownie dla klientow zagranicznych. Jak nadmieniałam w artykule – u nas tylko największe inhousy mają takie rozwiązania (pisalam o telekomach i bankach). Sprawa rozbija się o kwestie bezpieczeństwa (firmy nie mają aplikacji, ktore dokładnie raportowałyby wpisywane posty czy odpowiedzi przez danego konsultanta i ustalony SLA/KPI). A nie inwestują w takie aplikacje, bo…. nie ma wielu zapytań z firm o obsługę w social media. Systemy monitoringu mamy już na najwyższym poziomie, chociażby moje “dziecko’ brand24.pl, natomiast problem zaczyna sie w integracji z call center.
Moim zdaniem – to jest najwazniejsze – wiekszosc uslugowych call centers nie czuje potrzeby swiadczenia takich uslug ze wzgledu na niski wolumen i nie wie, jak sie do tego zabrać. Dlatego zajmuje sie tym tematem i pomagam firmom zarzadzać kontaktami w SM.
A szkoda, ze tak sie dzieje, bo wlasnie piszę wnioski z kolejnego waznego dla branzy raportu, gdzie jeszcze drastyczniej pokazany jest NOWY trend w kanalach komunikacji.
A ile wspólnego ma CC z komunikacją w social mediach oprócz reprezentowania własnego wizerunku? Są firmy, które zapewniają taką usługę. Jesli miałaby być połączone bezpośrednio z działaniami CC, to wydaje mi się, że dyrektorzy operacyjni potrafią przeliczyć fakt “opłacalności”. Umówmy się, są to firmy, które chcą zarobić. A jeśli projekt wpadnie na 2-3 msc to ściągniecie odpowiedniej osoby kosztuje czas i wypłatę takiej osoby, która być może nie będzie aż tak opłacalna?
Pani Anno, czytając pierwsze zdanie Pani komentarza mam wrażenie, ze Pani nie rozumie roli social media w obsłudze klienta. Natomiast ja nie rozumiem dalszej części postu, dlatego nie mogę się do niej odnieść.
prosze o wyjasnienie, co Pani miała na mysli?
Pani Katarzyno,
Skoro arvato świadczy takie usługi to przydałoby się opublikować – choćby tutaj – jakieś case studies. A jak wygląda to na zachodzie Europy? Jak dużo CC może świadczyć takie usługi?
Pani Grzegorzu, zachęcam do lektury – tu znajdzie Pan artykuły i kejsy poświęcone obsłudze klienta i budowaniu lojalności w Social Media http://swatowska.pl/category/blog/social-media/
Nie wspomniała Pani w ogóle o ASR-ach, a o nich mówi się coraz więcej w Polsce.Firmy chcą myśleć jak klient – rozpoznawać jego intencje już w chwili dzwonienia do CC. Myślę, że to idzie łeb w łeb z Social Media
Pani Kasiu, nie wspomniałam, bo na świecie technologia ASR jest wykorzystywana od lat – bardziej w kontekscie zastępowania IVR, natomiast w Polsce rzeczywiscie coraz większą popularnością cieszą wirtualni agenci wykorzystujacy ASR np Ivone czy Dronn.
Pani Kasiu, mam na myśli ASR w kontekście rozpoznawania intencji dzwoniącego (np. po key wordsach). Idąc krok dalej, niektórzy chcą już rozpoznawać intencje po historii interakcji z klientem,aby część procesu obsłużył “automat”. Pisząc o wirtualnych doradcach ma Pani na myśli jak rozumiem avatary
Nie wszędzie avatar zda egzamin – w instytucjach użyteczności publ. – tak