Podczas tegorocznych targów Call Center[2] World w Berlinie Universal Agent[1] promował polską gospodarkę pod hasłem „Poland a safe place for unsafe times” i przekonywał niemieckich przedsiębiorców do zlecania obsługi call center polskim firmom. Niekonwencjonalne podejście do tematu, dalekie od bezpośredniego promowania samej firmy, wzbudziło ogromne zainteresowanie stoiskiem, które UA dzielił ze swoim partnerem, firmą Lettel.
– Odbyliśmy mnóstwo merytorycznych rozmów, dzięki mocnemu podkreśleniu, skąd nasze firmy się wywodzą – mówi Seweryn Drożdż, członek zarządu UA, odpowiedzialny za kontakty zagraniczne. – Naszym celem było promowanie Polski jako miejsca do outsourcingu dla klientów pochodzących z Niemiec. Okazało się, iż ta wizja jest jak najbardziej spójna z dążeniami zachodnich korporacji.
Wielu biznesmenów odwiedzających targi CCW podkreślało, jak bardzo zależy im obecnie na obniżaniu kosztów działalności firmy przy zachowaniu odpowiedniej jakości obsługi. Jednym z narzędzi prowadzących do tego jest przeniesienie części biznesu do innego kraju. Niemcy – w przeciwieństwie np. do Anglii związanej historycznie z Indiami – nie mają kraju, który byłby naturalnym miejscem podzlecania usług. Polska jako najbliższy i silny sąsiad z mocną gospodarką i doskonale przygotowaną kadrą może stać się pierwszym wyborem dla niemieckich firm poszukujących podwykonawców za granicą. Konkurencją dla Polski są kraje takie, jak Turcja lub Maroko czy Bułgaria, gdzie mieszka wiele osób, które przez jakiś czas pracowały w Niemczech i w ten sposób nauczyły się języka.
– Przewagą Polski jest obecność w Unii Europejskiej oraz bliskość kulturowa, której brak jest dużym problemem we współpracy z Turcją czy Marokiem – dodaje Seweryn Drożdż. – Dodatkowo, ponieważ zdolności językowe pracowników Universal Agent mają korzenie akademickie, są one bliższe oczekiwaniom zachodnich partnerów.
– Firma Universal Agent, posiadając jedną ze swoich lokalizacji w dużym mieście akademickim, jakim jest Kraków, doskonale spełnia oczekiwania zagranicznych klientów. Bezpośredni dostęp do zasobów doskonale wykształconych osób, z których większość to studenci i absolwenci uczelni wyższych, jest gwarantem wysokiej jakości świadczonych usług. Obecność na berlińskich targach potwierdziła, że polskie firmy i świadczone przez nie usługi mogą swobodnie konkurować z europejskimi dostawcami. Jesteśmy przekonani, że nawiązane kontakty zaowocują rozszerzeniem współpracy zagranicznej przez UA – podsumowuje prezes zarządu Marek Kozioł.
Targi Call Center World są jednym z największych tego typu wydarzeń w branży call center na całym świecie. Tegoroczne targi, które odbywały się w 7 halach na powierzchni ponad 8 tysięcy m.kw., odwiedziło ponad 8 tysięcy zwiedzających.
Źródło: informacja pras.
Znowu tytuł wprowadzający w błąd!
gdzie w tekście mowa o rozszerzeniu wspolpracy ?
Redakcjo, prosimy o weryfikację nadsyłanych tekstów.
Przy okazji, polskie stoiska, tak samo jak łotewskie, tureckie czy afrykańskie- od lat cieszyły się dużym zainteresowaniem na tych targach. Jednak efekty w porównaniu do oczekiwań były mizerne.
Ciekawe o jakim niekonwencjonalnym podejściu jest mowa? czy o tym że dzielili stoisko z inną polską firmą, żeby zjechać z kosztami za wystawienie się?
hehehe PROMOCJA polskiej gospodarki poprzez nieznane nawet na polskim rynku call center! to jest właśnie ta innowacyjność
a znający języki student w Krakowie pójdzie do pracy w jednym z licznych SSC, bo dostanie niestety lepsze warunki:(